Skatalogowanych zabytków: 11372
Zarejestruj się

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Marek Kujawarobert rydwelskiEwa Moszczyńska

Bytyń

Bythin

Województwo:wielkopolskie
Powiat:szamotulski
Gmina:Kaźmierz
Rodzaj obiektu:Pałac

Rejestr zabytków

Zespół:folwarczny, nr rej.: 2155/A z 2.05.1988

Stan obecny

Własność prywatna.

Historia

Pałac z k. XVIII w.
Bytyń to wieś leżąca przy DK nr 92, w odległości 32 km na zachód od centrum Poznania. Pierwsza wzmianka pisana pochodzi z 1322 r., kiedy to B. należał do Piotra Drogosławica, kanclerza Królestwa Polskiego, kasztelana międzyrzeckiego, etc. Być może potomkami kasztelana byli wzmiankowani na pocz. XV w. bracia: Mroczek, Jakub, Bieniak, Bodzanta i Pietrasz z Bytynia. Już wtedy należało do nich także Młodawsko. Bracia toczyli liczne spory, zarówno pomiędzy sobą, jak i z sąsiadami. Wieś podzielona była co najmniej na kilka działów, jeden z nich w 1424 r. należał do Mirosława, księdza, który zapewne był synem jednego z w.w. braci. Mirosław był kanonikiem poznańskim, a zarazem dziedzicem części Bytynia. Wśród potomków tychże braci byli też Wyszota, Mirosław i Grzegorz z żoną Klinką, którzy w poł. XV w. trzymali Młodawsko. Podobnie jak w innych wsiach Wielkopolski, właściciele w 2. poł. XV w. zaczęli posługiwać się nazwiskiem pochodzącym od nazwy wsi. Tak więc dziedzicem w 1475 r. był Mikołaj Bytyński, który w tymże roku miał termin z Janem Baranowskim, kasztelanem z Krzywina. Prawdopodobnie już wtedy B. otrzymał prawa miejskie, aczkolwiek pierwsze zapiski o mieście (oppidum) pojawiają się w Regestach nieco później. Około poł. XV w. w Bytyniu wzniesiony został kościół, który stał się siedzibą parafii. Jednak pierwsza wzmianka o tym kościele pochodzi dopiero z 1510 r., z Liber Beneficiorum Jana Łaskiego. Pierwszymi plebanami w B. i Parzenczewie zostali w 2. poł. XV w. bracia z Kurnatowic - Marcin i Andrzej. Tych braci Kurnatowskich było w sumie pięciu. W 1491 r. w wyniku podziału majątku, części w K. przypadły także Janowi, Michałowi i Mikołajowi Kurnatowskim.
Plebanem aż do pocz. XVI w. był Marcin K., natomiast dziedzicem w 1503 r. był nadal Mikołaj B., po którym odziedziczyły dzieci: Jadwiga i Maciej. Jadwiga obrała drogę duchowną i poszła do zakonu cysterek w Owińskach, jednak po śmierci brata to ona odziedziczyła miasto B. z przyległościami. W 1526 r. sprzedała cały majątek Piotrowi Konarzewskiemu, sędziemu kaliskiemu. Tenże Piotr miał synów: Stanisława i Andrzeja, ożenionego z Dorotą Sławską, który odziedziczył dobra. Sławska zmarła w 1537, a już rok później dziedzic miał kolejną żonę - Jadwigę Niegolewską h. Grzymała, której zapisał na majątku po 500 złp. posagu i wiana. W 1591 r. synowie Stanisława i Andrzeja dokonali podziału majątku, przy czym Bytyń z przyległościami, t.j. "całe cz. wsi: Roszczki, osada Witkowice, oraz 1/2 wsi Gorgoszewo i całe pustki Bedowo i Jarzembiecz w pow. poznańskim" dostał Stanisław Konarzewski. Dziedzice w XVII w. na miejscu starego drewnianego kościoła wybudowali nowy - murowany. Genealogię Konarzewskich z racji na objętość tekstu pominiemy, w każdym razie w Bytyniu siedzieli oni prawie do końca XVII w., następnie wieś przeszła w ręce Dobrogosta Gronowskiego. Synem tegoż był Wojciech, ożeniony z Teresą Przybyszewską. Mieli oni syna Jana, który odkupił Bytyń od ojca w 1729 r., wraz z Roszczkami, Rościegniewicami, etc... i jeszcze w tym samym roku sprzedał wszystko Janowi Antoniemu Bojanowskiemu h. Junosza, za kwotę 85 tys. złp. Bojanowski był podstolim kaliskim, a także sędzią kapturowym w Poznaniu. Posiadał także Witkowice i inne dobra. Z żoną Jadwiga Belęcką miał córkę Petronellę, którą w 1733 r. wydawał za Macieja Sokolnickiego h. Nowina. Niebawem Belęcka zmarła, zaś zacny podstoli ożenił się ponownie, z Ludwiką Potocką h. Pilawa. Miał z nią córkę Annę, zamężną za Franciszka Biegańskiego oraz synów: Floriana i Wiktora. W 1746 r. w Bytyniu urodziła się córka Anny - Balbina Franciszka Mechtylda. Pięć lat później bracia sprzedali Bytyń z przyległościami Andrzejowi Niegolewskiemu h. Grzymała, stolnikowi poznańskiemu, staroście pobiedziskiemu, za kwotę 226.400 złp. Andrzej N. był synem Jana i Zofii Twardowskiej; ożenił się z Anną Skaławską, z którą miał syna Felicjana (1759-1815). Już w 1756 r. Felicjan występował jako plenipotent rodziców, a w 1767 r. odkupił dobra od ojca, za kwotę 250 tys. złp. Wkrótce został on starostą pobiedziskim, a także się ożenił. Wybranką została Magdalena z Potockich h. Pilawa (1755-1819), z którą w 1788 r. spisywał wzajemne "dożywocie", dając przy okazji małżonce 4 tys. złp. w gotówce. Pod koniec lat 70. XVIII w., prawdopodobnie przy pomocy architekta Bernarda Leinwebera z Poznania, wybudował w Bytyniu nowy dwór w otoczeniu parku krajobrazowego w stylu włoskim. Ojciec - Andrzej - zmarł w 1790 r., po czym przeprowadzono podział majątku. Oprócz syna, wśród sukcesorów byli także: Ludwik Skórzewski, Teodora Niegolewska i jej siostra Nepomucena z mężem Ignacym Mierzewskim. W kontrakcie potwierdzono własność Felicjana, zaś siostry dostały po 30 tys. w gotówce. Podczas kolejnej rozprawy sąd ustalił wartość dóbr Bytynia, etc..., na 280 tys. złp.
Felicjan Niegolewski miał z Potocką dwanaścioro dzieci, w tym syna Andrzeja Marcina "Biskupa" Niegolewskiego (1787-1857). Tenże Andrzej był później pułkownikiem wojska polskiego, uczestnikiem kampanii napoleońskich, znanym bohaterem spod Somosierry, działaczem społecznym, etc. W 1816 r. zaślubił Annę Antoninę Urszulę Krzyżanowską (1795-1871) - dziedziczkę Międzyborza, z którą mieli trzynaścioro dzieci, w tym najstarszą córkę Felicjannę (1817-1879). Felicja Niegolewska w 1841 r. wyszła za mąż za Edmunda Marcelego Nepomucena Żółtowskiego h. Ogończyk (1812-1884), z którym w okresie 1842-1855 miała pięcioro dzieci. Po śmierci Felicję pochowano w klasztorze szamotulskim. Z pozostałego rodzeństwa należy wymienić Chryzostoma, który był dziedzicem Bytynia od ok. połowy lat 20. XIX w., ożenionego z Łucją Bnińską h. Łodzia, a także ich córkę - Eufrozynę, która poprzez wyjcie za mąż za Ignacego Gąsiorowskiego h. Ślepowron stała się postacią kluczową w dalszych dziejach wsi. Dnia 27 listopada 1830 r., w Bytyniu urodził się ich syn - Bronisław Jan Chryzostom Tomasz Saturnin, ochrzczony w B. dnia 8 grudnia 1830 r.
Łucja Niegolewska z hrabiów Bnińskich zmarła 13 grudnia 1846 r. i pochowana została w Bytyniu. Przy pogrzebie uczestniczyła jej córka, 30-letnia wówczas Eufrozyna Gąsiorowska, 2-o voto Mierzyńska. Dziedzic - Chryzostom Niegolewski - żył jeszcze 13 lat. Możemy tu nadmienić, że był on wcześniej radcą departamentu Księstwa Warszawskiego. Zmarł w 1869 r. i dnia 23 lutego t.r. złożony został do grobu familijnego w Bytyniu. Po jego śmierci majątek w Bytyniu i Młodasku odziedziczył wnuk - Bronisław Gąsiorowski. Ten urodził się i uczył początkowo w Poznaniu, następnie do 1848 r. przebywał w gimnazjum francuskim w Berlinie. Stamtąd w marcu 1848 r. został zawieziony pod opiekę Ignacego i Konstancji Eulalii (z d. de Vanin) Kisielnickich z Kisielnicy herbu Topór. Eulalia była córką Jana Baptysty de Vanin i Józefy hr. Kisielnickiej, urodziła się w maju 1823 r. w Warszawie, a zmarła 27 września 1907 r. w willi Arson w Nicei.
Bronisław Gąsiorowski trzymał do chrztu ich córkę Helenę Joannę (ur. 29 maja 1853 r. w Paryżu, zmarłą po 2. w. św. w Nicei), którą później adoptował. Mówiło się wówczas, że ojcem Heleny nie był Ignacy, lecz była ona owocem romansu młodego Bronisława z Eulalią. Może poświadczać to fakt, że Gąsiorowski po śmierci Ignacego Kisielnickiego ożenił się z wdową (za WGM - w 1858 r.). Gąsiorowscy zamieszkali początkowo w Paryżu, skąd przeprowadzili się do domu rodzinnego w Nicei. Podczas pobytu za granicą, ich wszystkie polskie majątki pozostawały pod zarządem dzierżawców. Według gazety Posener Zeitung, w 1865 r. Gąsiorowski był jednym z najbogatszych właścicieli ziemskich w poznańskiem. W tymże roku wydzierżawiał on swoje majętności w pow. szamotulskim Rudolfowi Jacobi, właścicielowi Trzcianki i nieznanego nazwiska Niemcowi - gorzelanemu ze Śliwna. Dobra w Bytyniu niebawem otrzymały miano dóbr rycerskich - Rittergut, o czym mówi wzmianka z 1869 r., kiedy to sąd wzywał wierzycieli - potomków po Macieju Potockim, jeszcze na skutek jakichś zapisów z końca XVIII w.
W 1885 r. wieś szlachecka Bytyń miała 9 domów i 64 m-ców, w tym 26 katolików, 20 ewangelików i 18 żydów; 6 analfabetów. W XIX w. nazwa wsi funkcjonowała także w postaci niemieckiej - Biten albo Bythin. Majątek stanowił domenę w pow. szamotulskim o pow. 7331 mórg. W jej skład wchodziły także Roszczki oraz Leśnictwo. Na terenie dominalnym znajdowało się 26 domów z 358 m-cami, w tym 300 katolików, 52 ewangelików i 6 żydów; 167 analfabetów. Na terenie wsi znajdowała się stacja pocztowa.
Bronisław G. zmarł w dniu 15 sierpnia 1902 r. Jego jedyną spadkobierczynią została córka Helena. Ta już w dzieciństwie była chora na ostre dziecięce porażenie, wirusowe zapalenie rdzenia kręgowego, tzw. chorobę Heinego-Medina. Pomimo ogromnego majątku pozostawała kaleką przez całe swoje życie, przy czym poszczególnymi dobrami zarządzali dzierżawcy. Majątki przynosiły spore dochody, dlatego też w 1902 r. Helena postanowiła przeznaczyć 2 miliony marek na szpital ortopedyczny w Poznaniu. Jednak dopiero w kwietniu 1913 r. wykupiono willę fabrykanta Napoleona Urbanowskiego, w Poznaniu, przy zbiegu ul. Alejowej i Kolejowej. Kierowanie zakładem Gąsiorowska powierzyła dr med. Ireneuszowi Wierzejewskiemu. Była to pierwsza placówka ortopedii w Polsce. Nazwano ją "Poznańskim Zakładem Ortopedycznym" i przekazano Caritasowi. W archiwalnych dokumentach szpitala znalazła się taka oto zapiska: "Celem zakładu jest leczenie niezdolnych do pracy kalek by uczynić ich zdolnymi do zarobkowania - czyli z żebraków stworzyć dodatnich członków narodu, a co najważniejsze, wyleczyć okaleczałą dziatwę, aby ją uchronić od trwałego kalectwa, aby kiedyś nie pozostała ciężarem dla państwa i społeczeństwa". W 1923 r. na bazie zakładu powstała Klinika Ortopedyczna pod kierownictwem dr Ireneusza Wierzejewskiego. W klinice wykształciło się wielu specjalistów, m.in. prof. W. Dega. Po śmierci prof. Wierzejewskiego, Katedrę Ortopedii powierzono prof. Franciszkowi Raszei. Po 2. wojnie światowej, szpital uruchomiono już 26 lutego 1945 r., pod nazwą "Miejski Szpital Ortopedyczny im. Ireneusza Wierzejewskiego".
Helena Gąsiorowska nigdy nie wyszła za mąż i nie miała dzieci. Z czasem pozbywała się części majątków, szczególnie tych bardziej oddalonych, np na Kujawach. Bytyń przekazano dalekiemu krewniakowi, synowi Stanisława (1872-1943) i Wandy Wężyk z Osin h. Wąż - Andrzejowi Niegolewskiemu - urodzonemu dnia 3 września 1905 r. w Bytyniu. Prawdopodobnie nastąpiło to po jego ślubie (w 1931 r.) z Haliną Gniazdowską h. Korab. Andrzej i Halina Niegolewscy mieli troje dzieci: Felicjana, Marię i Wandę.
W 1926 r. majątek Bytyń wraz z folwarkiem Witkowice obejmował 2163,7 ha, miał gorzelnię, krochmalnię i tartak. Na ogólny areał składało się 1053 ha ziemi uprawnej, 155,58 ha łąk i pastwisk, 660,34 ha lasów, 126,43 ha nieużytków i 168,35 ha wody. W celu oszacowania podatku gruntowego, do urzędu skarbowego wykazywano 7811,93 talarów czystego dochodu. Andrzej Niegolewski był właścicielem majątku, aż do wybuchu wojny we wrześniu 1939 r. W latach 1939-43 wieś nosiła nazwę Bytin, a 1943-45 - Butin (u - pow. być umlaut). Po wojnie całość dóbr zabrał i rozparcelował Skarb Państwa Polskiego.
Aby opis był kompletny, musimy wspomnieć o powojennych losach szpitala. Ulicę Alejową, przy której znajdowała się klinika, nazwano później ul. Heleny i Bronisława Gąsiorowskich. W 2010 r. na mocy uchwały poznańskich radnych, klinika została zlikwidowana.
Pałac w Bytyniu po 1990 r. stał się własnością prywatną. W latach 1990-2000 został odrestaurowany i poszerzony o przeszklone skrzydła.
Źródła:
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich... 1880-1902;
Słownik Historyczny Ziem Polskich w Średniowieczu P.A.N.;
Teki Dworzaczka (Regesty, Monografie) Biblioteka Kórnicka P.A.N.;
Wielka genealogia Minakowskiego "Wielcy.pl", Marek Jerzy Minakowski;
Księga Adresowa Gospodarstw Rolnych woj. Poznańskiego, 1926;
Księga Adresowa Polski, 1930;
Gazeta Wyborcza, art. Sylwii Sałwackiej "Ostatni dzień w kolebce naszej ortopedii"
Portal "Łazarz.pl", art. Janusza Ludwiczaka "Szpital ortopedyczny wyprowadzi się z Gąsiorowskich"
Geoportal;
Mapster:
5590 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wschodnia (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 3565_Gr_Gay_1940.jpg
5591 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wschodnia (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 3565_Gr_Gay_1944.jpg
Wszystkie prawa zastrzeżone!

Opis

Pałac klasycystyczny, wzniesiony na planie prostokąta w dłuższej osi W-E, fasadą skierowany na południe. Budynek parterowo-pietrowy (pierwotnie tylko parterowy), nakryty dachem dwuspadowym. Pośrodku fasady znaczny ryzalit zwieńczony trójkątnym frontonem, z filarowym gankiem w dolnej kondygnacji i balkonem na wys. 1-go piętra. Po bokach budynku dwa parterowe, współcześnie dobudowane skrzydła.

Park

Park krajobrazowy z przełomu XVIII i XIX w. o pow. 9,683 ha, w obrębie dz. ewid. nr ...117/42. Niegdyś w obręb parku wchodziły dz. nr ...117/16 i kilka mniejszych w płd.-zachodnim narożniku. Do wybuchu 2. wojny św. miał on 14,674 ha. Założony został na planie dużego kwadratu, po zach. stronie podwórza gospodarczego, z alejami rozchodzącymi się promieniście od pałacu, tworzącymi dalej zielone altany i boskiety. Park pierwotnie założony jako włoski, później przekomponowany na krajobrazowy. W jego płd. części niegdyś znajdowała się szkoła, a w płn.-wschodnim narożniku kaplica (cmentarz?). Kilkaset metrów na południe od parku, na wzniesieniu, znajdowało się miejsce opisane jako "Lager" (obóz). Obecnie park przywracany przez nowego właściciela do dawnej świetności.

Inne

Gorzelnia, krochmalnia, tartak, młyn parowy. Kolejka polowa 10 km.
Neorenesansowa oficyna z XIX w., nr rej.: 2185/A z 12.01.1990

tekst: Marek polskiezabytki.pl 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Karol Barsolis Turysta Kulturowy 6 lat i 5 miesięcy temu
znam ten palac w Bytyniu . obecnie jest niedostepny . jest w rekach prywatnych , wogole nie spokrewnionych z Niegolewskimi . obecni najemcy nabyli ( he he i hi hi ) to w sposob dziwny od AWR poprzez kombin atorow z PSL u . .... Obok palacu znajduje sie kosciol w ktorym modlil sie N Bonaparte idąc na Moskwe ,