Palac w Rudniku rowniez zarasta..jak wiele innych, ktore stoja i uzalaja sie nad swym losem. Mozna latem przejsc lub przejechac obok niego..jak widac na moich tegorocznych zdjeciach nie zauwazajac go…ale gdy sie juz przedrze przez gestwiny stajac pod murami…mozna i wejsc do srodka…bo nadal jest taka mozliwosc. Najlepiej od tylnej strony gdzie widac przez duze okno owe krete schody. Z frontowej strony zawala sie powoli juz strop. Same schody wchodzac na pietro rowniez juz chwiejne. Jak widac znad kominka kto kiedys probowal odlupac herb ale tylko go nadlamal…a w samym kominku tez pewnie szukano skarbow :)....
Komentarze
Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.