Skatalogowanych zabytków: 11372
Zarejestruj się

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Radosław Sroczyński

Piaski Wielkie

Województwo:zachodniopomorskie
Powiat:kamieński
Gmina:Wolin
Rodzaj obiektu:Dwór

Rejestr zabytków

Zespół:dworski
Obiekt:dwór, nr rej.: A-1329 z 20.12.1996
Park:nr rej.: A-908 z 29.11.1980

Historia

Dwór z XX w. Flemingów.

Opis

Budynek bez cech stylowych.

Park

Park krajobrazowy z XIX w.

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

juras jurkowski11 lat i 9 miesięcy temu
Cóż dzisiaj byłem nad morzem i po drodze postanowiłem zobaczyć czy coś się w dworze dzieje, bo rok temu był już zamknięty. To co dzisiaj zobaczyłem, po prostu zwaliło mnie z nóg. Z dworku została kompletna ruina, całkowicie rozkradziona i zdewastowana do cna. Z dachu skradzione całkowicie aluminiowe pokrycie, szyby powybijane, wszystko rozkradzione. W środku kompletna ruina, porozbijane szkła, gruz, walące się sufity.

Rozmawiałem przez chwilę ze starszym panem co przechodził obok ruiny i potwierdził moje przypuszczenia, że to tubylcy rozkradli i kompletnie zdemolowali obiekt. Szkoda, że zdjęć nie porobiłem ale chyba z szoku jakiego doznałem. Teraz ten dworek, a raczej co z niego zostało nie nadaje się do niczego. Kompletna demolka. Nie wiem jak można było do tego doprowadzić, ktoś przecież ponoć 11 milionów dał za ten dworek. Był pięknie zrobiony, a teraz to za darmo nikt tego nie weźmie. Smutne, że Polacy to naród wandali i niszczycieli wszystkiego co stoi i się rusza.
Radosław Sroczyński11 lat i 9 miesięcy temu
To prawda. Ja tam byłem 27 lipca. Nawet kable ze ścian wyrwane...
Julian Zych11 lat i 9 miesięcy temu
Przykre tak stało się z większością Polskich zabytków popadły w ruinę, a ludzie do reszty je rozkradli
Radosław Sroczyński11 lat i 9 miesięcy temu
No cóż, cytując tytułowego bohatera z "Ballady o Januszku": Pić się chce a i zapalić trzeba". Skoro tyle majątku pod ręką: kable w ścianach, blacha na dachu, i pewnie kupa innego złomu, a roboty na wsi nie ma to wystarczy sięgnąć. Tym bardziej, że nikt nie pilnuje...