Skatalogowanych zabytków: 11372
Zarejestruj się
Miniatura Kotowo
Zdjęcie Grzegorz Gąsior 2005
Miniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura KotowoMiniatura Kotowo

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Michał SpychałaTomek MalikMarek Kujawa

Kotowo

Kotowo

Województwo:wielkopolskie
Powiat:grodziski (wielkopolski)
Gmina:Granowo
Rodzaj obiektu:Pałac

Rejestr zabytków

Zespół:pałacowy
Obiekt:pałac, nr rej.: 1418/A z 1.03.1973
Park:nr rej.: 1686/A z 4.04.1975

Stan obecny

Własność J.S.T.
Wcześniej: Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych. Zespół nosił imię Powstańców Wielkopolskich a nast. Eugeniusza Kwiatkowskiego.

Historia

Pałac z 2. poł. XIX / pocz. XX w.
Pierwsi właściciele tej wsi pisali się z Kotowa, a w 2. poł. XV w. przyjęli nazwisko Kotowskich. Ród ten praktycznie zanikł na samym początku swego istnienia. Pierwszymi właścicielami w XVI w. obok Kotowskich byli Woźniccy z pobliskich Woźnik, którzy niebawem stali się jedynymi posiadaczami Kotowa. Być może już na pocz. XVI w. we wsi wybudowano „dwór stary” o którym mówi wzmianka z 1551 r. We dworze tym w 2. poł. XVI w. mieszkał Serafin Woźnicki. Synem tegoż Serafina i Katarzyny Prusimskiej był Jan, przyszły zięć Jana Czackiego zwanego „Ciołek”, który w 1562 r. dał na poczet posagu swojej córki 300 złp. temuż Janowi. Przyszłą panną młodą miała być Regina Czacka, zaś posag miał być oprawiony na dobrach Woźniki, Drożne (ob. Drużyna) i Kotowo. Jan okazał się solidnym zięciem. Najpierw podzielił się majątkiem ze swymi braćmi, następnie zapisał obiecany posag z nawiązką, w kwocie 500 złp i drugie tyleż wiana dał Reginie po ślubie. Ciekawe imię – Itamilla, miała żona brata Jana - Macieja Woźnickiego, który w 1565 r. zapisał jej 1300 złp. posagu i t. wiana na drugiej połowie dóbr. W ich skład doszło dodatkowo Cykówko, zwane wówczas „Czikówkiem”. W 1580 r. Regina Woźnicka z d. Czacka była już wdową, zaś swoją oprawę na dobrach scedowała na Kaspra Gnińskiego. W 1589 r. potomkowie Woźnickich: Anna, córka Macieja i Jan, syn Jana - jej brat stryjeczny dokonywali podziału majątku. Anna swoją część sprzedała Jaroszowi Pogorzelskiemu. Z kolei córka Jana – Urszula – wyszła za Mikołaja Pakosławskiego, zaś swoją część dziedziczną sprzedała Stanisławowi Ujejskiemu z Granowa. W 1590 r. miał miejsce szereg transakcji i spraw sądowych pomiędzy Pogorzelskimi, Ujejskimi i Kasprem Gnińskim – mężem Doroty Woźnickiej. W efekcie dobra pozostały przy Jaroszu Pogorzelskim, który dał je swoim synom: Wawrzyńcowi, Stanisławowi, Piotrowi, Andrzejowi i Sebastjanowi. W międzyczasie drugą połowę wsi, przez cały czas trzymał Jan Włostowski, który w 1591 r. sprzedał ją Hieronimowi Pogorzelskiemu zwanemu „Pasikoń”. W 1593 r. Dorota Woźnicka z mężem Gnińskim sprzedali swoją część wsi: Drużyny, Kotowa i Woźnik Piotrowi Ujejskiemu. Po kilku latach tenże Piotr odsprzedał w.w. część i całą część lasu Łaszewo Jerzemu Granowskiemu. Na pocz. XVII w. zarówno Granowski jak i Gnińscy sprzedali Kotowo Janowi Włostowskiemu. Ten dokonał podziału majątku pomiędzy dzieci z dwóch żon, zaś 1/3 Kotowa dał w zastawie synowi Danielowi. Z matki Zofii Boszkowskiej pochodzili synowie Jana: Maciej, Robert i Jakub. Ten ostatni siedział tu co najmniej do 1643 r. Pozostała część wsi należała do Macieja Włostowskiego, który w latach 40. sprzedał swoje prawa Adamowi Niniewskiemu. Tym sposobem do grona współwłascicieli wsi z czasem dołączyli sukcesorzy Niniewskich. Włostowscy sprzedali także część Kotowa Janowi Błociszewskiemu h. Ostoja. Na sytuację we wsi nie miała wpływu toczące się 2. wojna szwedzka, czyli tzw. „potop”. Właściciele zajmowali się tym co zwykle, czyli sprzedawali sobie wzajemnie i wyderkowali części wsi. Dopiero w 1675 r. można mówić o pewnej stabilizacji, gdy Jan Woźnicki, syn Mikołaja, sprzedał całe Kotowo swemu zięciowi Janowi Teodorowi Cielęckiemu, ożenionemu z Anną Woźnicką. W 1683 r. w Kotowie urodziła się córka Anny i Jana – Barbara Teresa. Dziedzic zmarł pięć lat później, zaś niedługo potem Elżbieta Cielęcka wyszła w Kotowie za Piotra Ostaszewskiego. Przy ślubie świadkami byli: Wincenty Granowski oraz Wacław i Marcin Woźniccy. Panna młoda miała jeszcze czterech braci: Antoniego Hieronima, Józefa, Stanisława i Zygmunta Cielęckich, którzy w 1691 r. wraz z matką sprzedali Kotowo Maciejowi Mielżyńskiemu h. Nowina, kasztelanowi śremskiemu. Od tego momentu aż do 1892 r., kiedy to Mielżyńska wyszła za Kurnatowskiego, przez kolejne 201 lat wieś pozostawała w rękach rodziny Mielżyńskich.
Można by długo jeszcze wymieniać przeróżnych posesorów, administratorów i ekonomów dóbr w Kotowie, jednak poprzestaniemy na genealogii samych właścicieli. I tak: Maciej Mielżyński (1636-1697) po raz pierwszy ożenił się w 1662 r. z Jadwigą Łącką, z którą miał jedyne dziecko zmarłe w wieku niemowlęcym. Drugą żoną była w 1667 r. Teresa Baranowska h. Jastrzębiec, z której pochodziło dziewięcioro dzieci: Elżbieta, Krzysztof, Zofia, Jan Mikołaj, Ludwika, Stanisław Wacław, Jakub Dominik, Franciszka oraz Franciszek. W 1684 r. Mielżyński ożenił się po raz trzeci, z Katarzyną Anną Mycielską h. Dołęga, z którą mieli pięcioro dzieci: Konstancję, Elżbietę, Urszulę, Mariannę i Stanisława. Z tychże Kotowo odziedziczył Franciszek Walenty M. (1682-1738), ożeniony najpierw z Marianną Gembicką (1690-1722) z którą miał jedynego syna Franciszka, a następnie z Krystyną Skaławską h. Nałęcz (1690-1762). Z drugiej żony pochodziło sześcioro dzieci: Paulina, Marianna, Józefa, Józef, Jan i Maciej. Franciszek M. był fundatorem miejscowego kościoła. Jako zasłużeni dla kościoła zostali wraz ze Skaławską pochowani w grobowcu fundatorów kośćioła woźnickiego. Z sześciorga ich dzieci majątek odziedziczył Józef, późniejszy kasztelan poznański, kawaler orderów Orła Białego i Świętego Stanisława. Józef w 1776 r. próbował sprzedać cały majątek, zaś nabywcą miał zostać Michał Krzyżanowski, miecznik kaliski. Kwota transakcji opiewała na 292 tys. złp. i dotyczyła dóbr Woźniki, Kotowo, Borysław i Snowidowo w pow. kościańskim. Do transakcji zapewne nie doszło z powodu roszczeń pozostałych spadkobierców. Wprawdzie przez krótki okres w zapiskach pojawia się Maksymilian Mielżyński jako posesor dóbr, jednak już w 1787 r. doszło do umowy działowej pomiędzy braćmi Józefem a Maciejem Mielżyńskimi. W umowie zawarto szczegółowe rozliczenia sched, długów, etc., jednak dla nas istone jest jedynie to, że Kotowo przeszło w ręce Macieja (1733-1793), ożenionego z Seweryną Łącką z Lipego h. Grabie (1750-1804). Z ich dziewięciorga dzieci Kotowo przypadło Prokopowi (1763-1800), ożenionemu z Katarzyną hr. Mielżyńską (1775-1817). Z tego związku pochodziło czworo dzieci: Hieronim Michał Konstanty etc..., Teresa Konstancja, etc..., Gabriela i Konstancja. Spośród tychże dziedziczką została Konstancja, która w 1920 r. w Chobienicach zaślubiła Macieja hr. Mielżyńskiego (1799-1870), syna Józefa i Franciszki Niemojewskiej. Dziedzic był działaczem społecznym i politycznym, służył pod Chłapowskim w powstaniu listopadowym, później był współzałożycielem Towarzystwa Naukowej Pomocy, etc. Był także współzałożycielem Koła Polskiego w pruskim parlamencie oraz dożywotnim członkiem pruskiej Izby Panów. Z kuzynką Konstancją mieli dziesięcioro dzieci. Z tejże 10-tki, pierwsza córka imieniem Teresa zmarła mając roczek. Pozostałe dzieci to: Maria, Józef, Franciszka, Katarzyna, Jan, Teresa, Karol, Gabriela i Seweryn. Ok. 1870 r. dla Moszczeńskich wzniesiony został nowy pałac. Dobra po Macieju odziedziczył syn Józef (1824-1900), który w 1868 r. zaślubił w Cerekwicy pod Poznaniem Emilię hr. Bnińską h. Łodzia (1846-1898). Mieli cztery córki: Marię Sewerynę (1869-1925), Izabelę Gabrielę (1871-1939), Konstancję (1873-1961) oraz Sewerynę (1876-1961).
W 1885 r. Na Kotowo leżące w pow. bukowskim składała się wieś oraz dominium z 4826 mórg gruntów, należące do Józefa hr. Mielżyńskiego h. Nowina. W skład domeny wchodziły folwarki Woźniki i Borzystaw. Było tu łącznie 30 domów i 495 m-ców, w tym 1 ewangelik, zaś na części wiejskiej: 12 domów i 97 m-ców wyznania katolickiego. W XIX w. odkryto we wsi cmentarzysko pogańskie, z którego wykopano liczne znaleziska z brązu, kamienia i żelaza, a także niebieskie korale z masy szklanej. Dnia 6 kwietnia 1898 r. w Poznaniu zmarła 51 – letnia Emilia Moszczeńska. Dziedzic – Józef Moszczeński zmarł w Iwnie mając 76 lat, 12 sierpnia 1900 r. i pochowany został w Woźnikach. Być może początkowo na dziedziczkę wyznaczono córkę Konstancję, chociaż nie znajdujemy potwierdzenia tej informacji w źródłach (?). Być może również to ona była inicjatorką rozbudowy dworu w 1900 r. (a nie w 1910!). Jednak niedługo później majątek przejął szwagier ze starszą siostrą - Zygmunt Ignacy hr. Kurnatowski h. Łodzia (1858-1936), ożeniony z Marią Seweryną Mielżyńską. Dyrektorem dóbr Mielżyńskich w Kotowie był Edmund Chrzanowski, ożeniony z Julią Średnicką. Kurnatowscy mieli dziesięcioro potomstwa: Emilię, Andrzeja, Eleonorę, Marię, Adama, Konstancję, Józefa, Zygmunta, Macieja oraz Stanisława. W 1926 r. Kotowo wraz z folwarkami Woźniki i Bożystaw miało 1298 ha obszaru, na co składało się 892 ha ziem uprawnych, 251 ha łąk i pastwisk, 126 ha lasów i 29 ha nieużytków. Czysty dochód gruntowy wykazywany jako podstawa do naliczenia podatku wynosił 4606 talarów. Majątek posiadał własną gorzelnię. W 1930 r. Kotowo leżało w pow. grodziskim i liczyło 680 m-ców. Do wybuchu 2. wojny światowej majątkiem zarządzała hrabina przy pomocy syna Andrzeja. Po wojnie dobra Kurnatowskich zabrał i rozparcelował Skarb Państwa Polskiego. Pałac został przeznaczony na cele oświatowe, a w latach 70. utworzono w nim szkołę, przekształconą później w Zespół Szkoł Ponadgimnazjalnych w Kotowie. W roku 2013 Zespół został rozwiązany, a budynek przeszedł pod zarząd Jednostki Samorządu Terytorialnego.
Źródła:
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich... 1880-1902;
Teki Dworzaczka (Regesty, Monografie) Biblioteki Kórnickiej P.A.N.;
Marek Jerzy Minakowski, Wielka genealogia Minakowskiego (Wielcy.pl);
Księga Adresowa Gosp. Rolnych Woj. Poznańskiego, 1926;
Księga Adresowa Polski, 1930;
Wiadomości, nasze miasto Grodzisk Wielkopolski: http://grodzisk.naszemiasto.pl/artykul/zespol-szkol-ponadgimnzjalnych-w-kotowie-zostal-rozwiazany,1838637,art,t,id,tm.html
Mapster:
5951 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wschodnia (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 3764_Gratz_1940.jpg
Geoportal.
Wszystkie prawa zastrzeżone!

Opis

Pałac w stylu neogotyku angielskiego. Budynek wzniesiony na planie prostokąta, w dłuższej osi W-E, fasadą zwrócony na północ, piętrowy, podpiwniczony, nakryty dachami dwuspadowymi. We wschodniej połowie fasady umieszczono sześcioboczną wieżę zwieńczoną krenelażem. Po drugiej stronie wejścia znajduje się symetrycznie umieszczony trójboczny ryzalit, który być może miał być drugą wieżą. Ponadto bryła pałacu urozmaicona jest aneksami i ryzalitami. Wejście poprzedzone szerokim tarasem, na który prowadzą dwubiegowe schody ujęte kamienną balustradą, wykonane w 1910 r. przez firmę Bischofswerder z Wągrowca, pokazywane w 1911 r. na Wystawie Wschodnioniemieckiej w Poznaniu. Ganek osłaniający wejście dźwiga balkon na wys. 1. piętra, ponad nim wysoka attyka z krenelażem i sterczynami. Łuk ganku i dużych okien po jego bokach przypominające Łuk Todorów. Elewacja ogrodowa nieco prostsza, z balkonami na wys. parteru i piętra pośrodku oraz attyką zasłaniającą część dwuspadowego dachu. W płd.-wschodnim narożniku parterowa przybudówka, również zwieńczona attyką, z dodatkowymi wejściami od południa i od wschodu.

Park

Park z XVIII/XIX w. o pow. 6,7419 ha, znajdujący się w całości na dz. ewid. nr ...7/13 (Geoportal, 30.03.2018 r.). Starodrzew reprezentują głównie drzewa krajowego pochodzenia: dęby szypułkowe, lipy drobnolistne, graby i wiązy. Na uwagę zasługuje zachowana aleja lipowa oraz cypryśnik błotny o obw. w pierśnicy 280 cm. W parku znajdują się dwa stawy zasilane rowem, wodą spływającą z okolicznych pól.

Inne

Oficyna z 1. poł. XIX w., nr rej.: 1212/A z 2.09.1970
Zabudowania folwarczne, k. XIX / pocz. XX w.

tekst: Marek polskiezabytki.pl 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Zdzisław Wasiołka5 lat i 10 miesięcy temu
Piękny budynek. Mam nadzieję że nie czeka go los folwarku, w którym na każdym budynku wiszą tabliczki "zakaz wstępu grozi zawaleniem" trafnie oddające ich stan.
Karol Barsolis Turysta Kulturowy 5 lat i 10 miesięcy temu
piekny palac w Kotowie w Wlkp.