Skatalogowanych zabytków: 11364
Zarejestruj się
Miniatura Lanckorona
M. E. Wojciechowscy
Miniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura LanckoronaMiniatura Lanckorona

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Łukasz SzamrajZbigniew KałwaGREGORIUS ...Jarosław Bochyński

Lanckorona

Województwo:małopolskie
Powiat:wadowicki
Gmina:Lanckorona
Rodzaj obiektu:Zamek

Rejestr zabytków

Obiekt:ruiny zamku, nr rej.: AK-11/Wa/7/Kr/34 z 16.05.1934 oraz A-387/81 z 9.03.1981 nr rej.: A-393/81 z 2.04.1981

Historia

Pozostałości po warowni królewskiej wznoszą się na szczycie wysokiego wzniesienia (550 m n.p.m.) na północ od miasta. Na lata 1966-70 przypadły badania archeologiczne. Początków Lanckorony należy poszukiwać zapewne jeszcze w XIII wieku, choć źródła pisane wymieniają ja dopiero w XIV wieku. Jan z Czarnkowa i Jan Długosz w swych kronikach zgodnie za fundatora zamku wymieniają Kazimierza Wielkiego.
Z 1359 roku pochodzi dokument lokacyjny wsi Skawinki, wystawiony przez samego władcę właśnie na zamku. Z roku 1366 pochodzi dokument wymieniający pierwszego burgrabiego zwanego Orzeszkiem. Lokacja samego miasta nastąpiła dopiero w roku 1361 a więc już po zbudowaniu warowni. W 1391 roku zamek będący siedzibą starostwa został zastawiony Mikołajowi Straszowi przez Władysława Jagiełłę. W latach późniejszych posiadaczami miasta i zamku stali się Leliwici- Melsztyńscy.
W roku 1410 klucz lanckoroński za aprobatą króla Władysława Jagiełły wykupił od Elżbiety Melsztyńskiej- księżnej ziębickiej marszałek Królestwa Polskiego Zbigniew z Brzezia herbu Zadora. Spadkobiercy nowego właściciela tytułowali się już nazwiskiem Lanckorońskich. W roku 1512 zamek został kupiony od Krzesława Lanckorońskiego przez Spytka Jarosławskiego.
W 1521 roku za zgodą króla zamek został przejęty przez Mikołaja Wolskiego od Jadwigi- wdowy po poprzednim właścicielu. Wolscy panowali na zamku przez dłuższy czas z krótką przerwą w 1576 roku, kiedy to zamek został przejęty siłą przez Olbrachta Łaskiego. Dopiero interwencja wojsk Stefana Batorego zaprowadziła prawny porządek. Po Wolskich starostami Lanckorony byli kolejno: Kacper Bekiesz, Franciszek Wesselini oraz od końca XVI wieku trzy pokolenia Zebrzydowskich. W roku 1655 zamek został zajęty przez wojska szwedzkie, które rezydowały w nim prze osiem miesięcy. Po ich ustąpienia kolejnym starostą był Michał Zebrzydowski, który podjął się wzmocnienia fortyfikacji. Lustracja z 1660 roku obrazuje w jakim stanie znajdował się zamek po przebudowie zainicjowanej przez starostę: powstała nowa murowana baszta, pozostałe umocnienia nie uległy zmianie i w dalszym ciągu były konstrukcji drewniano-ziemnej. Zamek był „oparkaniony dookoła parkanem z drzewa we dwoje budowanym, a w środku ziemią nasypanym. Na trzech rogach są baszty z drzewa pobudowane.
Następne zmiany zostały zainicjowane przez konfederatów barskich, którzy zajęli zamek w roku 1768. W roku 1770 prace prowadzone były przez inżynierów francuskich. W roku 1772 zamek został zajęty przez wojska austriackie. Wyniszczona działaniami wojennymi budowla w XIX wieku popadła w całkowitą ruinę.
Zamek posadowiony była na regularnym, prostokątnym planie. Południowa część założenia wyposażona była w dwie narożne, czworoboczne wieże, połączone ze sobą murem kurtynowym. Od północy do wież dostawione zostały trzy skrzydła mieszkalne, które tworzyły wewnętrzny dziedziniec. Wjazd główny do zamku umieszczono w kurtynie wschodniej, poprzedzony został mostem osadzonym na filarach.

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

GREGORIUS ...2 lata i 7 miesięcy temu
Cieszy fakt, ze te urokliwe ruiny nadal sa ogolnodostepne, ale wchodzac na owa gore i widzac z daleka plot wokol zamku sadzilem juz, ze ktos je od gminy wykupil by...jak to w wielu przypadkach mialo miejsca na Jurze Krakowsko-Czestochowskiej...postawic budke i zaczac kasowac za wejscie...