Skatalogowanych zabytków: 11364
Zarejestruj się
Miniatura Krzesimów
2016, zdjęcie Grzegorz Chowicki
Miniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura KrzesimówMiniatura Krzesimów

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Marek WysokińskiBogdan AdlerGrzegorz Chowicki

Krzesimów

Województwo:lubelskie
Powiat:świdnicki (lubelski)
Gmina:Mełgiew
Rodzaj obiektu:Pałac

Rejestr zabytków

Zespół:pałacowy, nr rej.: A/740 z 15.09.1977

Stan obecny

Dom pomocy społecznej.

Historia

Pałac z 1 poł. XIX w.

Nazwa Krzesimów występuje w historii już od 1409 r. Zespół pałacowo-parkowy położony jest na wyniosłym wzgórzu otoczonym przez mokradła i stawy.
Pałac został wybudowany w 1 poł. XIX w. z inicjatywy ówczesnych właścicieli Krzesimowa, państwa Stamirowskich.

Opis

Pałac murowany, dwukondygnacyjny, wybudowany w stylu klasycystycznym.

Park

W parku wytyczona ścieżka historyczno-przyrodnicza \" Krzesimowskie Wzgórza\".

Inne

Oficyna powstała w 1 poł. XIX w., tuż po wybudowaniu pałacu, stanowiła budynek mieszkalny dla rządcy oraz służby pracującej we dworze.
W zespole znajdują się obiekty gospodarcze pochodzące z przełomu XIX i XX w.: murowany czworak, dwie murowane obory oraz murowany spichlerz i suszarnia chmielu.
Interesującym obiektem zespołu jest pochodzący z 1934 roku murowany młyn wodny.

W 1944 r. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, podjęło decyzję o utworzeniu centralnego obozu pracy w Krzesimowie. W kwietniu 1945 r. na terenie Polski powstały jeszcze trzy podobne obozy - w Potulicach, niedaleko Bydgoszczy, Warszawie i Jaworznie. Oficjalnie miały służyć przetrzymywaniu osób podejrzanych o kolaborację z Niemcami, jednak w rzeczywistości trzymano w nich byłych żołnierzy Armii Krajowej, księży, działaczy organizacji podziemnych, rodziny osób podejrzanych o działalność opozycyjną. Więźniów dowożono wagonami bydlęcymi na stację w Minkowicach, skąd szli oni parę kilometrów przez pola, aż do obozu, który mieścił się na terenie dawnego dworskiego folwarku. Przez ponad półtora roku istnienia obozu zarejestrowano w nim ponad 2000 osób. Więźniowie przebywali w okropnych warunkach, mieszkając w brudnych i zimnych oborach i chlewach, podczas gdy ich oprawcy zajęli pobliski pałac. Warunki bytowe w obozie były porównywalne z obozami hitlerowskimi. Więźniowie byli głodzeni, bici i maltretowani psychicznie. Pracowali na polu, we młynie, przy grzebaniu zwłok lub w kamieniołomach w Dominowie niedaleko Mełgwi. Rozwijające się epidemie dziesiątkowały wycieńczonych pracą więźniów. Dziennie umierało około kilkunastu osób. Ciała skazańców żołnierze sowieccy wrzucali na dno pobliskiej doliny w Lasku Pruszkowskim, zwanej dziś Doliną Krzyży. W czasach PRL-u dolina służyła, jako śmietnisko, zaś zwłoki zamordowanych więźniów przykrywały grube warstwy ziemi i odpadów.


tekst: Maciej Sztorc 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Maciej Sztorc12 lat i 2 miesiące temu
warto wspomnieć jeszcze tych faktach z historii pałacu w Krzesimowie

W 1944 r. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, podjęło decyzję o utworzeniu centralnego obozu pracy w Krzesimowie. W kwietniu 1945 r. na terenie Polski powstały jeszcze trzy podobne obozy - w Potulicach, niedaleko Bydgoszczy, Warszawie i Jaworznie. Oficjalnie miały służyć przetrzymywaniu osób podejrzanych o kolaborację z Niemcami, jednak w rzeczywistości trzymano w nich byłych żołnierzy Armii Krajowej, księży, działaczy organizacji podziemnych, rodziny osób podejrzanych o działalność opozycyjną. Więźniów dowożono wagonami bydlęcymi na stację w Minkowicach, skąd szli oni parę kilometrów przez pola, aż do obozu, który mieścił się na terenie dawnego dworskiego folwarku. Przez ponad półtora roku istnienia obozu zarejestrowano w nim ponad 2000 osób. Więźniowie przebywali w okropnych warunkach, mieszkając w brudnych i zimnych oborach i chlewach, podczas gdy ich oprawcy zajęli pobliski pałac. Warunki bytowe w obozie były porównywalne z obozami hitlerowskimi. Więźniowie byli głodzeni, bici i maltretowani psychicznie. Pracowali na polu, we młynie, przy grzebaniu zwłok lub w kamieniołomach w Dominowie niedaleko Mełgwi. Rozwijające się epidemie dziesiątkowały wycieńczonych pracą więźniów. Dziennie umierało około kilkunastu osób. Ciała skazańców żołnierze sowieccy wrzucali na dno pobliskiej doliny w Lasku Pruszkowskim, zwanej dziś Doliną Krzyży. W czasach PRL-u dolina służyła, jako śmietnisko, zaś zwłoki zamordowanych więźniów przykrywały grube warstwy ziemi i odpadów.
Małgorzata Anna12 lat i miesiąc temu
Przepiękny! Szkoda, że kryje takie straszne historie...
Grzegorz Chowicki7 lat i 11 miesięcy temu
Zapraszam do obejrzenia: https://youtu.be/q_w8xDO8wnE
Jerzy Mrozek7 lat i 11 miesięcy temu
Grzesiu świetny film zrobiłeś, jestem pełen uznania dla Ciebie. Pozdrawiamy.
Grzegorz Chowicki7 lat i 11 miesięcy temu
Dzięki :) muszę jeszcze popracować nad ustawieniami kamery w dronie, aby obraz był co raz lepszy...
Bogdan Adler7 lat i 11 miesięcy temu
Jak się domyślam - obiekt zajmuje Dom Pomocy Społecznej - i jest praktycznie niedostępny \"z bliska\" .. Taki jest los znacznej ilości tzw. \"Dziedzictwa Narodowego\" - które stało się \"tajne\" i jest , zgodnie z istniejącym prawem , niedostępne dla Narodu ( chyba że z drona - o ile ma się uprawnienia ) . Obiekty takie stanowią kolejną własność kolejnych właścicieli wpisaną w Rejestr Zabytków MKiDN - na które rozlicza się cząstkę Budżetu Państwa (z naszych podatków) po to tylko - by uzasadnić tworzenie rynku \"dawców\" i \"biorców\" publicznych pieniędzy .. No chyba nie po to - by Dziedzictwo mógł se choć obejrzeć Naród .. A w tym przypadku ważne jest by utrudniać utrwalanie wiedzy o Obozach Koncentracyjnych , Obozach Pracy i zjawisku pracy przymusowej w PRL ..
Grzegorz Chowicki7 lat i 11 miesięcy temu
Bogdan Adler - posesją zarządza DPS, ale jest dostępny, nie ma problemu z wejściem. Oczywiście film, który wykonałem uzgodniłem wcześniej z dyrekcją, która jest bardzo przychylna. Nie wszędzie jest problem.
Bogdan Adler7 lat i 11 miesięcy temu
No to - nie trafiłem ! Ale mój komentarz pozostaje aktualny dla wielu podobnych \"przypadków\" ...
Grzegorz Chowicki7 lat i 10 miesięcy temu
http://www.dziennikwschodni.pl/swidnik/bedzie-renowacja-parku-w-krzesimowie-dzieki-funduszom-z-ue,n,1000179964.html
Jerzy Pletnia4 lata i 10 miesięcy temu
W opisach Zespołu Dworsko - Pałacowego w Krzesimowie nie poświęca się należnej uwagi tak zwanemu "Folwarkowi za drogą". Jest to umiejscowiony na pow. 2 ha, po lewej stronie drogi Krzesimów - Łęczna - Milejów w odległości 0,5 km od pałacu, zespół budynków gospodarczych. Składa się z zabytkowych: spichlerza zbożowego i, okazałej suszarni chmielu. Oba budynki są murowane z czerwonej cegły, wypalanej w pobliskiej cegielni należącej do majątku. Dzisiaj nie ma po niej śladu. Znajduje się tam również okazała obora, będąca dzisiaj w całkowitej ruinie. W przeciwieństwie do pozostałych budynków, które są w dobrym stanie. A to dlatego, że były solidnie wykonane i zrąb czasu nie był w stanie ich naruszyć. Całość jest otoczona solidnym murem, grubym na 0,5 m. i wysokim na 2,5 m. Folwark powstał na przełomie XIX i XX wieku. Dzisiaj podlega administracyjnie dyrekcji Domu Opieki Społecznej w Krzesimowie. Obiekt jest zamknięty na "cztery spusty". Od 1945 r. nie był wykorzystywany gospodarczo. Nie przeprowadzano również żadnych remontów i konserwacji. Wygląda na porzucony i bezpański. Folwarkiem w trybie pilnym winien zająć się konserwator zabytków w celu ochrony historycznych zabudowań przed całkowitą ruiną.
"Folwark za drogą" można oglądać na YouTube w pięknych ujęciach wykonanych z drona.
Tytuł filmiku: "Zespół Pałacowo - Parkowy w Krzesimowie 05.2016"
Marek Kujawa4 lata i 9 miesięcy temu
Zapoznam się z tematem i jak będzie trzeba, to dodamy kolejny obiekt. Pozdrawiam!
Jerzy Pletnia3 lata i 11 miesięcy temu
W punkcie "inne" wkradł się mały błąd. A mianowicie. Młyn na rzece Sławce w Krzesimowie, postawiono pod koniec XIX w. a nie w 1934 r. Był to młyn wodny, drewniany z kołem nasiębiernym. W 1934 r. młyn przebudowano na murowany i zelektryfikowano. W 1944 r. młyn został znacjonalizowany i przekazany pod zarząd Gminnej Spółdzielni z siedzibą w Mełgwi. Działał do początku lat 70-tych XX w. Przez następne 45 lat nie był użytkowany. W r. 2012, Wójt Gminy Mełgiew sprzedał budynek po młynie osobie fizycznej i do dziś jest w rękach prywatnych.
Marek Kujawa3 lata i 11 miesięcy temu
Śpieszę poinformować, zacny Panie, że z reguły jako datę "budowy", przyjmuje się datę nadania obiektowi formy współczesnej, murowanej. Dotyczy to wielu dworów i pałaców, które powstawały na XVII i XVIII wiecznych fundamentach. Tak więc żadnego "błędu" tu nie widzę...
Marek Kujawa3 lata i 11 miesięcy temu
Młyn w tym miejscu mógł stać nawet już w XV w., natomiast w 1885 r. były aż dwa młyny wodne, cegielnia i piec do wypalania wapna. Jak skończę powiat szamotulski, zrobię porządek z tym opisem. Pozdrawiam!