Krzesimów
Województwo:lubelskie
Powiat:świdnicki (lubelski)
Gmina:Mełgiew
Rodzaj obiektu:Pałac
Powiat:świdnicki (lubelski)
Gmina:Mełgiew
Rodzaj obiektu:Pałac
Rejestr zabytków
Zespół:pałacowy, nr rej.: A/740 z 15.09.1977Stan obecny
Dom pomocy społecznej.Historia
Pałac z 1 poł. XIX w.Nazwa Krzesimów występuje w historii już od 1409 r. Zespół pałacowo-parkowy położony jest na wyniosłym wzgórzu otoczonym przez mokradła i stawy.
Pałac został wybudowany w 1 poł. XIX w. z inicjatywy ówczesnych właścicieli Krzesimowa, państwa Stamirowskich.
Opis
Pałac murowany, dwukondygnacyjny, wybudowany w stylu klasycystycznym.Park
W parku wytyczona ścieżka historyczno-przyrodnicza \" Krzesimowskie Wzgórza\".Inne
Oficyna powstała w 1 poł. XIX w., tuż po wybudowaniu pałacu, stanowiła budynek mieszkalny dla rządcy oraz służby pracującej we dworze.W zespole znajdują się obiekty gospodarcze pochodzące z przełomu XIX i XX w.: murowany czworak, dwie murowane obory oraz murowany spichlerz i suszarnia chmielu.
Interesującym obiektem zespołu jest pochodzący z 1934 roku murowany młyn wodny.
W 1944 r. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, podjęło decyzję o utworzeniu centralnego obozu pracy w Krzesimowie. W kwietniu 1945 r. na terenie Polski powstały jeszcze trzy podobne obozy - w Potulicach, niedaleko Bydgoszczy, Warszawie i Jaworznie. Oficjalnie miały służyć przetrzymywaniu osób podejrzanych o kolaborację z Niemcami, jednak w rzeczywistości trzymano w nich byłych żołnierzy Armii Krajowej, księży, działaczy organizacji podziemnych, rodziny osób podejrzanych o działalność opozycyjną. Więźniów dowożono wagonami bydlęcymi na stację w Minkowicach, skąd szli oni parę kilometrów przez pola, aż do obozu, który mieścił się na terenie dawnego dworskiego folwarku. Przez ponad półtora roku istnienia obozu zarejestrowano w nim ponad 2000 osób. Więźniowie przebywali w okropnych warunkach, mieszkając w brudnych i zimnych oborach i chlewach, podczas gdy ich oprawcy zajęli pobliski pałac. Warunki bytowe w obozie były porównywalne z obozami hitlerowskimi. Więźniowie byli głodzeni, bici i maltretowani psychicznie. Pracowali na polu, we młynie, przy grzebaniu zwłok lub w kamieniołomach w Dominowie niedaleko Mełgwi. Rozwijające się epidemie dziesiątkowały wycieńczonych pracą więźniów. Dziennie umierało około kilkunastu osób. Ciała skazańców żołnierze sowieccy wrzucali na dno pobliskiej doliny w Lasku Pruszkowskim, zwanej dziś Doliną Krzyży. W czasach PRL-u dolina służyła, jako śmietnisko, zaś zwłoki zamordowanych więźniów przykrywały grube warstwy ziemi i odpadów.
tekst: Maciej Sztorc 2011
Komentarze
Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.W 1944 r. Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, podjęło decyzję o utworzeniu centralnego obozu pracy w Krzesimowie. W kwietniu 1945 r. na terenie Polski powstały jeszcze trzy podobne obozy - w Potulicach, niedaleko Bydgoszczy, Warszawie i Jaworznie. Oficjalnie miały służyć przetrzymywaniu osób podejrzanych o kolaborację z Niemcami, jednak w rzeczywistości trzymano w nich byłych żołnierzy Armii Krajowej, księży, działaczy organizacji podziemnych, rodziny osób podejrzanych o działalność opozycyjną. Więźniów dowożono wagonami bydlęcymi na stację w Minkowicach, skąd szli oni parę kilometrów przez pola, aż do obozu, który mieścił się na terenie dawnego dworskiego folwarku. Przez ponad półtora roku istnienia obozu zarejestrowano w nim ponad 2000 osób. Więźniowie przebywali w okropnych warunkach, mieszkając w brudnych i zimnych oborach i chlewach, podczas gdy ich oprawcy zajęli pobliski pałac. Warunki bytowe w obozie były porównywalne z obozami hitlerowskimi. Więźniowie byli głodzeni, bici i maltretowani psychicznie. Pracowali na polu, we młynie, przy grzebaniu zwłok lub w kamieniołomach w Dominowie niedaleko Mełgwi. Rozwijające się epidemie dziesiątkowały wycieńczonych pracą więźniów. Dziennie umierało około kilkunastu osób. Ciała skazańców żołnierze sowieccy wrzucali na dno pobliskiej doliny w Lasku Pruszkowskim, zwanej dziś Doliną Krzyży. W czasach PRL-u dolina służyła, jako śmietnisko, zaś zwłoki zamordowanych więźniów przykrywały grube warstwy ziemi i odpadów.
"Folwark za drogą" można oglądać na YouTube w pięknych ujęciach wykonanych z drona.
Tytuł filmiku: "Zespół Pałacowo - Parkowy w Krzesimowie 05.2016"