Skatalogowanych zabytków: 11372
Zarejestruj się
Miniatura Jabłoń
2011, zdjęcie Joanna Laskowska
Miniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura JabłońMiniatura Jabłoń

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Joanna LaskowskaGrzegorz ChowickiTomek Malik

Jabłoń

Województwo:lubelskie
Powiat:parczewski
Gmina:Jabłoń
Rodzaj obiektu:Pałac

Rejestr zabytków

Zespół:pałacowo-parkowy, XVIII-XX w.

Historia

Pałac zbudowany w latach 1904-1905 wg projektu Ferdinanda Fellnera. Zamoyscy mieszkali tu do 1944 roku. Po 1945 roku był tu internat, potem budynek uległ pożarowi. Zniszczony, opuszczony następnie przez wiele lat remontowany.

Park

Park krajobrazowy.

Inne

Kaplica
Oficyna
Brama wjazdowa z domkiem odźwiernego

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Marian Głąb4 lata i 8 miesięcy temu
Obiekt stanowi własność prywatną i jest niedostępny dla turystów!
Bogdan Adler4 lata i 8 miesięcy temu
Taka sytuacja jest "normalna" w polskim systemie ochrony dziedzictwa ... Co to kogo obchodzi w nim - że obiekt jest wpisany do rejestrów i ewidencji Dziedzictwa Narodowego ?? Niech się Naród martwi o swoje dziedzictwo ..... To taka kraj ....
Zbójcerz z Witkowa4 lata i 8 miesięcy temu
Zastanawia mnie co mają wspólnego ojkofobiczne posty z polskimi zabytkami.

Prywatni właściciele zabytków nie mają obowiązku udostępniania swoich nieruchomości.
Tym bardziej jak są nieobecni. Tak jest chyba w całej Europie. Trudno też udostępniać coś co jest w remoncie z uwagi na istniejące zagrożenia.
Z tego co widzę, pałac w Jabłonie jest dużym obiektem w trakcie remontu, teren zadbany, i wypada się tylko cieszyć a nie narzekać...
Bogdan Adler4 lata i 8 miesięcy temu
Wiedza o innych rozwiązaniach tego samego tematu - nie ma nic wspólnego z ojkofobią .. Nigdzie nie napisałem - że właściciel ma jakiś ustawowy obowiązek udostępniania swej własności ... W innych systemach ochrony zabytków taki obowiązek wynika z zapisów znajdujących się w umowach ( sprzedaży , dzierżawy ) pomiędzy strukturami Państwa lub odpowiednikiem Konserwatora zabytków a właścicielem .. Prawo własności obiektu zabytkowego musi i podlega wielu ograniczeniom w krajach o starszej i bardziej rozbudowanej kulturze ochrony zabytków . W polskim systemie - jeśli nawet istnieją restrykcje w tym zakresie - to są nie- lub dowolnie- stosowane ... Na początek myślenia o systemach ochrony zabytków - warto zapoznać się nieco z innymi , może bardziej skutecznymi ( wiedza nie jest szkodliwa ... :-) ) Proponuję : https://www.nid.pl/upload/iblock/ee5/ee504193715edc082e7f17af30f51986.pdf
https://blog.tripsoverpoland.pl/wp-content/uploads/2013/07/OCHRONA_ZABYTKOW_W_ANGLII-Dorota_Jones-Olszanka-.pdf
https://www.humanitas.edu.pl/resources/upload/dokumenty/Wydawnictwo/Roczniki%20AiP%20-%20pliki/Podzielone/Rocznik%20AiP%202009/Gwozdziewicz.pdf
Zbójcerz z Witkowa4 lata i 8 miesięcy temu
O Anglii: "Większość miejsc i obiektów zabytkowych należy do prywatnych właścicieli, w związku z czym dostęp do nich jest ograniczony. Jednak jednym z warunków otrzymania publicznego dofinansowania do konserwacji zabytków jest zobowiązanie właściciela do umożliwienia dostępu do obiektu zwiedzającym."

Tak że sytuacja w UK jest podobna jak w PL, jeśli chodzi o udostępnianie obiektów.
Więc po co ta histeria...
Bogdan Adler4 lata i 8 miesięcy temu
Histerycznie - to zachowuje się Kolega ... Podobieństwa w praktyce - nie zauważam ... O dofinansowaniu decyduje "widzimiś" . Umów dot . większości obiektów - "właściciele" nie dotrzymują - i nic z tego przez lata nie wynika ... To są te podobieństwa ??? :-) No dobra - nie jestem miłośnikiem "dobrej zmiany" , ani nie trafia do mnie "święte" przekonanie że jest dobrze .. Zbędna dyskusja - bo nie jest dobre - co dobre , tylko to - co się komu podoba ... Życzę więcej krytycyzmu - zwłaszcza kiedy chodzi i o Twoje pieniądze ...
Zbójcerz z Witkowa4 lata i 8 miesięcy temu
Niech zacytuję:
1. Obiekt stanowi własność prywatną i jest niedostępny dla turystów!
2. Taka sytuacja jest "normalna" w polskim systemie ochrony dziedzictwa

Powiem, że taka sytuacja jest normalna w każdym sysytemie dziedzictwa, o czym wcześniej zresztą napisałem. Nie ma w tym nic dziwnego, że prywatny właściciel nie udostępnia obiektu do zwiedzania, tym bardziej jeśli remontuje bez państwowego dofinansowania.

I do tej wypowiedzi się odniosłem.

A to że w każdy kraj ma swój sposób, lepszy lub gorszy, na konserwacją zabytków to chyba normalne. Na marginesie, byłbym ostrożny z nadmiernym zachwytem i przenoszeniem ogólnie wzorców z innych krajów na grunt rodzimy.
Np. taki prywatny zamek francuski z filmu "Tatuaż" stoi w ruinie bo prywatny właściciel nie ma środków, a system francuski modelowy? A miało być tak pięknie...
Daniel Brzeziński4 lata i 3 miesiące temu
Niestety nasze państwo nie wykonuje skutecznie swojej/roli obowiązku, jakim jest ochrona dziedzictwa narodowego dla przyszłych pokoleń. Aż trudno w to uwierzyć a tym bardziej trudno się z tym pogodzić, że ogromna liczba pałaców i dworów przetrwała w całkiem przyzwoitym stanie wojnę i czasy PRLu po to by doświadczyć tragicznego losu w ciągu 30 lat istnienia III Rzeczypospolitej. Dziękuję koledze Zbójcerzowi z Witkowa za uświadomienie mi, że jestem ojkofobem i pozdrawiam wszystkich ojkofobów, którym zależy żeby coś w ochronie zabytków w naszym kraju zmieniło się na lepsze.