Skatalogowanych zabytków: 11372
Zarejestruj się

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Marek KujawaDark Castles Fan

Leszcze

Województwo:kujawsko-pomorskie
Powiat:inowrocławski
Gmina:Złotniki Kujawskie
Rodzaj obiektu:Dwór

Rejestr zabytków

Zespół:dworski, XIX/XX w., nr rej.: A/439/1-2 z 28.02.1995

Stan obecny

Zamieszkały przez lokatorów. Własność UG. w Złotnikach Kujawskich.

Historia

Leszcze to malownicza wieś położona wśród wzgórz, nad jeziorem o tej samej nazwie, znajdująca się w odległości 4 km na południowy-zachód od Złotnik Kujawskich. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1390 r., z okresu w którym należała ona do tzw. „Ziemi Tuczyńskiej” i wraz z ziemią inowrocławską podarowana została przez Władysława Opolczyka w posagu córce Jadwidze. W XVI w. dobra te należały głównie do rodu Leskich herbu Ostoja. W latach 1560-1582 r. właścicielem wsi był Jan Leski. W okresie przedrozbiorowym Leszcze były królewszczyzną w starostwie inowrocławskim. Na początku XVII w. wieś należała do Adama i Katarzyny Moszczeńskich herbu Nałęcz, którym w 1633 r. urodził się syn Jan, ożeniony z Marjanną Piskorzewską a następnie z Marjanną Borucką. Z pierwszej żony pochodził syn Bartłomiej oraz córki: Anna, Barbara, Bogumiła, Katarzyna i Marianna. Ta ostatnia wyszła za Władysława Garczyńskiego. Od około 1670 r. i co najmniej do 1683 r. dziedzicem Leszczy był Wojciech Moszczeński, ożeniony z Justyną z Sosnowskich. Mieli oni córki: Annę, Teresę i Helenę. Z kolei córka Jana Moszczeńskiego - Anna wyszła w 1686 r. za Władysława Trzebisławskiego, a w 1701 r. za Jana Karwowskiego. Barbara wyszła w 1693 r. za Jana Orłowskiego (Osłowskiego?), zaś w 1697 r. za Floriana Makorzyńskiego. Jan Karwowski, mąż Anny w imieniu swej żony i jej siostry Bogumiły sprzedał w 1701 r. ich części w Leszczach za 5.000 złp. Wojciechowi Włoszynowskiemu h. Ogończyk. W latach 1712-1725 dzierżawcą wsi był Samuel Ossowski, brat Konstantego – proboszcza w Tucznie i Flowy z Jaksic. Ożeniony był z Heleną Moszczeńską. Ich dzieci to: Jan Kanty Kapistran Andrzej, Marianna, Joanna, Marcjanna ur. w 1717 r., Barbara Jadwiga, ur. w 1723 r. oraz Katarzyna ur. w 1725 r., która zaślubiła w 1748 r. Piotra Pinińskiego. Marcjanna zaślubiła w 1745 r. Pawła Chmielewskiego herbu Wieniawa, późniejszego podczaszego bydgoskiego i zarządzali majątkiem do 3. ćwierci XVIII w. Kolejnym właścicielem Leszczy był Krzysztof Henryk Więckowski, a dzierżawcą prawdopodobnie Piotr Mieroszewski. W rękach Więckowskich majątek pozostawał przez ponad 100 lat. W 1876 r. nieco na północ od starego dworu wzniesiono nową siedzibę mieszkalną, zaś stary dwór stał się oficyną. Wieś stanowiła wówczas dominium w powiecie inowrocławskim. Właścicielką była w tym czasie Jadwiga Więckowska, a majątek liczył 1750 mórg (479 ha) gruntów. Do dominium oprócz dworu i zabudowań gospodarczych należało 8 domów, zamieszkałych przez 140 osób (106 katolików, 34 ewangelików; 77 analfabetów).
Pod koniec XIX w. odłam rodziny Więckowskich otrzymał pruskie szlachectwo, zyskując przed nim przydomek „von”, a zarazem zmienili oni nazwisko na „Wienskowski”. W czasie rozbudowy dworu o oficynę prawdopodobnie wyburzono fragment starego dworu, zaś pozostałą resztę wyremontowano. Dziedziczka Leszcza – Hedwig Auguste Sophie von Wienskowski (urodzona w Szelejewie 18 czerwca 1870 r., córka Oskara Hermanna Emanuela i Idy MÜLLER) – dnia 24 września 1888 r. wyszła w Leszczu za Kurta Friedricha Georga Maximiliana Hugo von REISWITZ (17.11.1861-18.06.1923), syna Friedricha Ferdinanda Aleksandra i Agnes von Haine. Mieli oni troje dzieci urodzonych w Leszczu: najstarszy to Götz Oskar Friedrich Kurt (ur. dnia 3.10.1889 r.); średni Horst Ulrich Kurt i najmłodsza, córka, Erika Hedwig Ida Agnes von Reiswitz (ur. dnia 8 kwietnia 1900 r.). Ta w październiku 1920 r. zaślubiła w Leszczu dotychczasowego zarządcę - Günthera FRIEDE. Mieli oni jedynego syna Horsta, który podczas pobytu w Sopocie poznał Vitę Sander - córkę Karla (Karola) Sandera - dyrektora fabryki „Chemische Fabrik Tukan” z Poznania (Posen – Luisenhein). Fabryka rodziców Vity produkowała głównie mydło i mydlane proszki do prania. Horst i Vita związek małżeński zawarli prawdopodobnie w Leszczu, w 1944 r.
W latach 30. XX w. w majątku zamieszkała rodzina Ratajczaków z Dąbrówki Kujawskiej. Z racji znajomości języka niemieckiego pan Ratajczak był prawą ręką, a zarazem stangretem dziedziczki i zarządców majątku. Wśród „personelu” dworskiego byli też: lokaj, pokojówka, gosposia i kasjerka, która wypłacała uposażenie pracownikom folwarku. W 1931 r. urodziła się Kazimiera Ratajczak (zamężna Górska), respondentka, dzięki której możemy teraz poszerzyć wiedzę o majątku w Leszczach. We dworze toczyło się ożywione życie towarzyskie, a wśród gości bywali właściciele okolicznych majętności, na przykład z Lisewa, Pęchowa, Jordanowa i Tuczna. Również dziedzice Leszczy dużo podróżowali, głównie powozami (nie posiadali samochodów). W budynku dworu były już instalacje: wodna i centralnego ogrzewania, natomiast nie było jeszcze prądu. Do oświetlenia pomieszczeń używano instalacji gazowej. Kotłownia c.o. znajdowała się w piwnicy pod dworską kuchnią. Wewnątrz dworu znajdowała się też lodówka, do której chłodzenia wykorzystywano lód, donoszony z parkowej lodowni. Sam park był oczywiście piękny i zadbany, z alejkami i ławeczkami dla odpoczynku. Przed parkiem (od str. południowej) znajdował się spory warzywnik oraz oranżeria. Na osi dworu znajdował się okrągły podjazd, a pośrodku niego klomb w kształcie serca. Pani Górska pamięta, jak będąc młodą dziewczyną musiała pilnować nowo założonych trawników przed panoszącym się wszędzie drobiem. W okresie przedwojennym dwór posiadał oszkloną werandę z kolorowymi szybkami, obrośniętą bluszczem. Po wybuchu 2. wojny światowej we wsi niewiele się zmieniło. We dworze nie bywało wojsko, a życie ludzi toczyło się zwykłym trybem. Zarówno właścicielka jak i zarządcy byli w porządku w stosunku do polskich pracowników i stan ten nie zmienił się nawet w czasie wojny. Pracownicy majątku posiadali po własnej mordze ziemi, mogli też trzymać jedną albo dwie krowy (w zależności od ilości członków rodziny), świnię oraz przydomowy drób. Gdy w styczniu 1945 r. realne stało się zagrożenie ze strony nadciągającego frontu, właściciele zapakowali najważniejszy dobytek i ubrania na pięć wozów. Rodowe kosztowności i złoto zapakowano do dużej kany po mleku. Głównym pojazdem był powóz rodziny Friede, a powoził oczywiście pan Ratajczak. Wszystko zasypane było śniegiem, z mróz był sążnisty, dlatego wszyscy ubrani byli w grube kożuchy. Na wozy z dobytkiem pozakładano plandeki, co upodobniło je do wozów cygańskich. Ratajczak wrócił jakiś czas później, cały i zdrowy, ale na piechotę.
Żołnierze rosyjscy nie splądrowali dworu, lecz poszli dalej, zaś dobytkiem po właścicielach „zaopiekowała się” miejscowa ludność. Niebawem rozpoczęto też wyburzanie zabudowań folwarcznych i murów otaczających majętność oraz cmentarz. Dość długo wznosiły się zabudowania północnej pierzei folwarku. Stała tam stodoła którą wykorzystywała miejscowa ludność. Za czasów istnienia Spółdzielni Produkcyjnej (lata 1952-57) w stodole tej trzymano krowy i konie. Dalej na wschód wznosił się spichlerz, który przetrwał najdłużej ze wszystkich budynków gospodarczych. Rolnicy magazynowali w nim prywatne zboże, aż do 1962 r., kiedy to w budynku urządzono zlewnię mleka. Gdy na przełomie lat 60. i 70. wybudowano we wsi nową zlewnię, spichlerz został rozebrany. Dwór w 1946 r. przeznaczony został na mieszkania. Klomb przed dworem zlikwidowano, a wkrótce teren ten zajęły obskurne szopki mieszkańców. Całkowicie zdewastowano też pobliski cmentarz, w tym grobowiec rodziny von Reiswitz.
Opracowanie własne na podst. dostępnych źródeł, badań terenowych oraz informacji od pani Kazimiery Górskiej i od wnuczki Vity Frieda – pani Aniny Westermann.
Niemieckie dane genealogiczne: compgen.de
Wszystkie prawa zastrzeżone!

Opis

Dwór eklektyczny, piętrowy, wybudowany na planie nieregularnego prostokąta, z trzypiętrową wieżą w płn.-zach narożniku. Dach mansardowy kryty gontem. W osi wejściowej znajduje się portyk filarowy podtrzymujący taras, nad nim trójkątny fronton. Od strony płd. przybudowana dawna sala balowa, a od strony płn. oficyna. W elewacji zachodniej zachowana weranda, która przed wojną obrośnięta była bluszczem. Do dworu prowadzi brukowany podjazd.

Park

Park z XIX w. o pow 2,2 ha i z dwoma stawami. Obecnie zdewastowany, o nieczytelnym układzie przestrzennym. Dawniej park był powiązany widokowo z otaczającym go krajobrazem. W płd. i zach. części zachował się różnogatunkowy starodrzew. W płn.-wsch części parku znajdują się resztki zdziczałego dworskiego sadu. Wśród drzew dominują jesiony wyniosłe, wiązy, klony, lipy, kasztanowce, oraz robinie akacjowe. Można tu również spotkać klon srebrzysty, oczar omszony chińskiego pochodzenia, wierzbę mandżurską, oraz ciernistą śliwę tarninę. Kilka rosnących tu drzew osiągnęło rozmiary pomnikowe: siedem wiązów pospolitych i jesion wyniosły o obw. w pierśnicy 300cm. Do k. 2. wojny światowej w parku znajdowała się także oranżeria i bażanciarnia. Około 200m na wschód od dworu, w dawnej części parku znajduje się zdewastowany grobowiec rodziny Reiswitz - właścicieli majątku.

Inne

Rządcówka (stary dwór), k. XVIII / pocz. XX w.

tekst: Marek polskiezabytki.pl 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Anina Westermann4 lata i 10 miesięcy temu
Mein Großvater wurde 1921 auf dem Gut geboren (Horst Friede). Seine Mutter, meine Urgroßmutter ist eine geb. v Reisswitz.
Es gibt noch ei Familienalbum mit Fotos aus den
Anina Westermann4 lata i 10 miesięcy temu
Mein Großvater wurde 1921 auf dem Gut geboren (Horst Friede). Seine Mutter, meine Urgroßmutter ist eine geb. v Reisswitz.
Es gibt noch ei Familienalbum mit Fotos vom Gut aus den 1930er Jahren.
Ich plane demnächst einen Besuch und bin schon sehr gespannt.
Vielen Dank für die Informationen auf dieser Seite!
Anina Westermann, Berlin
Marek Kujawa4 lata i 10 miesięcy temu
Ogromne podziękowania za wywiad dla pani Kazimiery Górskiej. Pozdrawiam i życzę 100 lat w tak dobrym zdrowiu.
Quetzalcoatl Ehecatl3 lata i 7 miesięcy temu
Szukam informacji o grobowcu neolitycznym odnalezionym przez rolnika chyba w latach 90- tych, na polu podczas orki. Z tego co pamiętam grobowiec wyłożony był w środku dużymi kamieniami. Było to najprawdopodobniej najwyższe (pod względem wzniesienia terenu) miejsce przy jeziorze Tuczno, lecz niekoniecznie. Czytałem o tym zdarzeniu wiele lat temu w lokalnej prasie. Tak samo Dark Castles Fan także przeczytał w prasie lokalnej, iż Leszcze są potencjalnym miejscem przebywania na tych terenach dawnej kultury i jest kwestią czasu znalezienie następnego znaleziska. Szukam informacji na ten temat, ponieważ nie ma żadnego oznaczenia (tablicy, informacji), w którym dokładnie miejscu znaleziono neolityczny grobowiec. Czy został zniszczony, zbadany, czy zasypany. Tut. gmina na swoim terenie wykonała tablice informacyjne: "Zagospodarowanie na stworzenie punktów turystyczno-informacyjnych na terenie Gminy Złotniki Kujawskie" (http://www.zlotnikikujawskie.pl/content.php?sid=eaa903e47e2aed977a27674f1668a34c&tr=cl&cms_id=1468&p=), jednak albo nie wie o takim znalezisku, lub zapomniała wspomnieć, iż na terenie gminy był neolityczny zabytek!
Marek Kujawa3 lata i 7 miesięcy temu
Takie informacja najprędzej znajdzie pan w Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu. To głównie tam trafiają wszystkie znaleziska z Leszczy i Dźwierzchna.
Quetzalcoatl Ehecatl3 lata i 7 miesięcy temu
O, świetnie! Dziękuję Panie Marku za wskazówkę. W Dźwierzchnie na cmentarzu było grodzisko wczesnośredniowieczne na miejscu stojącego obecnie krzyża. Raczej to nie ten sam okres historyczny jak w Leszczach, jednak ponownie brak jest informacji (brak tablicy) na ten temat w tut. gminie.