Skatalogowanych zabytków: 11364
Zarejestruj się

Pawłowice

Pawlowitz, Paulshuben (1939–1945)

Województwo:wielkopolskie
Powiat:leszczyński
Gmina:Krzemieniewo
Rodzaj obiektu:Pałac

Rejestr zabytków

Zespół:pałacowy, XVIII-XIX w.
Obiekt:pałac, nr rej.: 364 z 31.01.1952
Park:nr rej.: 63/A z 5.02.1965

Stan obecny

Stan techniczny - bardzo dobry.
Obiekt konferencyjno-hotelowy Instytutu Zootechniki z Krakowa. Zootechniczny Zakład Doświadczalny.
albo - Instytut Zootechniki, Państwowy Instytut Badawczy w Pawłowicach.
ul. Mielżyńskich 14, 64-122 Pawłowice

Historia

Pałac z k. XVIII w.
Pierwsza wzmianka o wsi „Polschowicz” pochodzi z 1310 r., kiedy to znalazła się ona w dystrykcie ponieckim, utworzonym przez księcia głogowskiego i wielkopolskiego – Henryka. Inne nazwy w zapiskach to: Paulowicze (1395), Pavlowo (1398), Pawlowecz (1399), Pawłowicz (1400), Pawlowicze (1401) i niem. Pawlowitz oraz Pawelwitz. W 1366 r. z Pawłowic pisał się niejaki Jakusz. Najpóźniej na przełomie XIV i XV w. wybudowano we wsi kościół, który parafialnym był już w 1401 r. W 1510 r. parafia ta należała do dekanatu kościańskiego. Plebanem w latach 1423-24 był Mikołaj, a następnie Wawrzyniec, który w 1427 r. toczył spór z sołtysem, ławnikami i kmieciami z P., o wiardunki płacone biskupowi poznańskiemu. W 1428 r. kościelny - Piotr - pozywał wikariusza Pawła o to że go zranił, zaś kucharkę plebana o to, że nazwała go łotrem i złodziejem. Pozywał też plebana Wawrzyńca o zaległe wynagrodzenie.
W XIV i XV w. wieś szlachecka P. należala do Wyskotów, którzy z czasem przyjęli nazwisko Pawłowskich. Ród ten pisał się z Werbna, pieczętował zaś herbem Wierzbna. Części Pawłowic znajdowały się także w posiadaniu Rydzyńskich z Rydzyny. Jedni i drudzy używali nazwiska zamiennie, w zależności od aktualnego miejsca zamieszkiwania. W latach 1398-1420 znany był Maciek Pawłowski, który w 1398 r. wraz z braćmi: Czewlejem z Krzemieniewa, Liskiem, Henrykiem i Stroszynem z Mirzewa toczyli spór z Sobkiem z Żytowiecka o 35 grzywien poręki za ich zmarłego brata - Jana. Lista spraw sądowych Maćka jest długo, dlatego wspomnimy jeszcze tylko o napadzie i gwałcie na Ludce z Radomicka, którego dokonał on wraz z Liskiem i Baworem z Drobnina, Piotrem (z Włościejewek) i Dzierżkiem (z Goliny), o co taż Ludka pozywała ich w 1400 r. Ta sama „banda” napadła na młyn w Radomicku, o co pozywał ich w tym samym roku Mikołaj Radomicki. W latach 1425-32 w P. wystepował Mikołaj, syn Jana P. oraz Stefan Rydzyński. W 1446 r. syn tegoż Stefana - Jan Rydzyński - zapisywał żonie Agnieszce 400 złp. posagu i t. wiana. Zginął on w 1454 r. pod Chojnicami, zaś z jego związku z Agn. pochodzili synowie: Jan, Maciej i Jarosław (altarysta w Kościanie). Oprócz P. i swojej Rydzyny Jan posiadał części Nowej Wsi i części Robczyska. W tym czasie na innym dziale siedział Wawrzyniec, który w 1466 r. pozywał swoich bratanków: Jana starszego i Jana młodszego. Jeszcze w tym samym roku Jan junior dał stryjowi w działach całe swe części dziedziczne P., Robczyska, Nowejwsi, połowę Przybini, połowę Czerniny i Rojęcice. W 1474 r. Wawrzyniec zapisywał na Robczysku i P. 400 grz. posagu i t. wiana żonie Adzie. Jan Pawłowski (starszy) miał żonę Jadwigę, która w 1476 r. zeznawała, że zadośćuczyniono jej za posag i wiano. W tym samym roku odstąpiła ona stryjowi Wawrzyńcowi swoje prawa do wsi Robczysko, Nowa Wieś i Pawłowice. W kolejnych latach znani są synowie Wawrzyńca: Maciej, Bartłomiej i Dobrogost. Bartłomiej Pawłowski w 1497 r. został zwolniony z udzialu w pospolitym ruszeniu (przez króla Jana Olbrachta), miał on pozostać na miejscu dla obrony posiadłości i zamków wlkp. W 1501 r. zapisywał on 200 grzywien posagu na Nowej Wsi swojej żonie, Małgorzacie Brodnickiej. W 1501 r. Pawłowskim uciekł kmieć, którego odnaleziono u mieszczanina poznańskiego Mikołaja Zegadło. Dziedzice zawarli z Mikołajem ugodę i obiecali że nie będą mieć więcej pretensji o kmiecia, w zamian za 4 grzywny wypłacone w gotówce. Warto tu wspomnieć, że w Pawłowicach oprocz dóbr ziemskich znajdowało się sołectwo, zaś sołtys miał spore przywileje i własny łan ziemi. W 1511 r. sołtysem w P. był Jan Zegadło (zapewne krewniak wspomnianego mieszczanina Mikołaja). Kolejny sołtys, Adam, w 1521 r. sprzedał sołectwo w P. za 20 grzywien „uczciwemu” Janowi Kijowi.
W latach 1500-1519 Pawłowscy procesowali się z Ostrorogami, gdyż w 1500 r. napadli z 40-toma szlachty i 40 osobami niższego stanu na Stobnicę w ziemi sandomierskiej, należącą do Jana Ostroroga, kasztelana poznańskiego. Mieli tam jakieś dobra w pobliżu, z których później zapewne wyszli. Jeszcze w 1514 r. składali zeznania przed sądem w Piotrkowie twierdząc, że nie dokonali tego napadu. Ostatni raz zeznania w tej sprawie skladali oni w 1519 r. Jako, że oskarżyciele się nie stawili, sąd nałożyl na nich (Ostrorogów) w tej sprawie „wieczne milczenie”. W 1511 r. Maciej P. vel R. dał Mikołajowi Żakowskiemu staw „okrąglec”, za co otrzymał część strugi w Żakowie. Na połowach P. i R. oprawił w 1513 r. 200 grzywien posagu i t. wiana żonie Sandce. W 1524 r. wziął od niej tę oprawę, zaś w zamian dał jej Pawłowice z przyległościami w dożywocie. Bracia P. vel R. występowali w 1520 r. przy „instalacji” Jana Rydzyńskiego, scholastyka w kapitule poznańskiej. Bartłomiej i Małgorzata mieli córkę Katarzynę, ktora wyszła za Baltazara Ossowskiego i wyprowadziła się do męża do Osieki oraz synów: Mikołaja, Wawrzyńca i Piotra. Tenże Mikolaj Pawłowski, w 1545 r. zapisywał żonie Zofii Chrzypskiej 300 grz. posagu i t. wiana na poł. części z podziału z braćmi, w Robczysku, Żakowie, Nowej Wsi i Pawłowicach. Maciej (II) miał synów: Jana, Bartłomieja, Stanisława i Macieja (III). Anna Chrzypska w 1577 r. zawarla ugodę z synem Bartłomiejem. Po jej śmierci B. miałby otrzymać: „połowę dworu z mlecznem (?), łaźnią, wozownią, kownatką, piwnicą i owczarnią oraz cały plac ogrodzony od izdebek czyli kownat aż do Samborzy, połowę ról folwarcznych we wszystkich 3 polach oraz część ról pustych, połowę kmieci, 2 zagrodników, łąki przy stawie Tuleja i przy stawie wielkim oraz 2 pastewniki tamże.” Dalej w umowie jest jeszcze wiele szczegółów, w tym o dzieleniu się z matką rybami i pasaniu bydla, jednak ze wzglę na objetość tekstu szczegóły te pominiemy. Ciekawostką jest fakt, że oddzielny dwór miał w P. Mikołaj Pawłowski (syn Bartłomieja i Małgorzaty Brodnickiej).
W 1563 r. Mikolaj P. płacił podatki od 9 i pół lanu, karczmy, 2 komorników i 1 rzemieślnika. Wawrzyniec (syn Bartł. i Małgorzaty Br.) ożeniony był z Agnieszką Siedlecką; w 1568 r. płacił pobór od 9 i ćwierci łanu oraz karczmy, a Jan Pawłowski od 7 i ¾ lanu, wiatraka, karczmy, 1 komornika i 1 rzemieślnika. Tenże Jan w 1574 r. na poł. dóbr zapisywał 2 tys. złp. posagu żonie Zofii Pruskiej. Dziesięciny ze wsi płacono biskupom w Krobii; w 1564 r. były to wiardunki z 24 łanów. Trochę inaczej przedstawia to Sł. Geograficzny...: wg Chlebowskiego Pawłowice płaciły biskupom poznańskim „z 24 łanów po 14 gr. fertonów.” W kolejnych latach wśród właścicieli wsi pojawili się Bojanowscy h. Junosza. W 1580 r. Bartłomiej Pawłowski miał tu 6 i ¾ łanu, 2 komorników i wiatrak. Andrzej Bojanowski (z Trzebosza w Księstwie Śląskim) miał 8 i pół łanu, 2 zagrodników, 1 komornika i wiatrak, a Stanisław Bojanowski 1 łan, 2 zagrodników oraz pół łanu karczmarskiego. W okresie tym znajdujemy liczne opisy wsi, były tu: role położone w 3 polach, m.in. pola „ku Luboni” i „ku Kociugom”, staw Tuleja między folwarkami i staw wielki pomiędzy dworem Bartłomieja Pawłowskiego, a dworem jego braci stryjecznych, sadzawki do ktorych spuszczano wodę (do przechowywania ryb) i młyn. W 1582 r. Bartłomiej P. był pozywany o to, że wybudował chałupę dla zagrodnika na gruncie wspólnym zw.”Waliszewo”. Ciągle też miał on problemy z sąsiadami o zalewanie łąk wodą z nadmiernie spiętrzonego stawu. Pozywany o to w latach 1582-1590, twierdził że to wina Bojanowskiego, który zbytnio spiętrzał swój staw zwany „Pośredni” w Robczysku. W 1598 r. Bartłomiej Pawłowski wybudował w P. kaplicę p.w. N.M.P.
Stanislaw Bojanowski ożeniony był z wdową po Wawrzyńcu Pawłowskim – Agnieszką Siedlecką. Mieli oni troje dzieci: Piotra, Annę i Agnieszkę, którzy w 1584 r. pozywali synów Mikolaja Pawłowskiego: Marcina, Stanisława, Jana i Łukasza. Pięć lat później Piotr (brat Mikolaja), syn Piotra Pawłowskiego, zapisywał 2500 złp. posagu i t. wiana żonie Jadwidze Wilkowskiej. W 1590 r. Bartłomiej przeprowadzał działy po zmarłym stryju Wawrzyńcu. Do podziału oprócz wszystkich w. wym. stanął także Jan Pawlowski – syn Macieja. Całe to towarzystwo w ciągu kolejnych lat wzajemnie sie wymieniało i sprzedawało sobie różne części wsi. Jedyną „nowością” jest fakt zapisu uczynionego przez Bartłomieja P., ktory w 1597 r. dał 6 stai gruntu na rzecz szpitala, jaki założył w swojej części Pawłowic. W 1619 r. miał on już trzech synów: Jana, Wojciecha i Macieja. Po Marcinie P. pozostała wdowa Zofia Głębocka z córkami: Anną, Ewą, Elżbietą i Gertrudą oraz synem Dobrogostem. Zasadnicze zmiany we wsi zaszły pod koniec lat 30. XVII w.; Wojciech Pawłowski sprzedał swoją część Janowi Gorzyckiemu, ożenionemu z Dorotą, córką Bartłomieja P., zaś Jan i Stefan Bojanowscy – synowie Świętosława – sprzedali swą część Wojciechowi Chełkowskiemu. W 1657 r. Piotr Chełkowski został opiekunem dzieci Jana Gorzyckiego i Doroty Pawłowskiej (m.in. Adama i Andrzeja). W okresie „potopu” szwedzkiego i później, Jan G. wielokrotnie puszczał dobra w dzierżawę. W 1669 r. pełnoletni już Adam Gorzycki odkupil połowę Pawłowic należącą do Świętosława Bojanowskiego, zwaną także „Małym Dworem”.
Tak naprawdę nie wiemy, ile działów miały Pawłowice pod koniec XVII w. Siedzial tu ciągle Mikołaj Pawłowski, ktorego córka Magdalena w 1684 r. wyszła za Jana Cielęckiego, zaś inna część wsi należała do wdowy po Janie Pawłowskim – Śmigielskiej, ktora w międzyczasie wyszła za Mikołaja Mielżyńskiego. Tym sposobem w Pawłowicach pojawili się Mielżyńscy h. Nowina, którzy pozostali tu na dłużej...
Katarzyna Śmigielska h. Łodzia (1590-1659) była trzecią z kolei żoną Mikołaja M. (1580-1649), lecz z żadną z nich nie miał on dzieci. Dobra w P. przekazano bratankowi dziedzica - Maciejowi (1636-1697), ożenionemu z Katarzyną Anną Mycielską h. Dołęga. Podobnie jak jego zacny wuj, Maciej miał kolejno trzy żony, z których Mycielska była ostatnią. Z kolei pierwszym mężem Katarzyny był znany nam już Andrzej Gorzycki. Dziedzic Maciej M. najwięcej, bo aż 9 dzieci, miał ze „środkową” żoną – Teresą Baranowską. Z tego zw. pochodził m.in. Krzysztof (1670-1721), kasztelan przemęcki, starosta kcyński, który w 1700 r. spełniając wolę ojca, sprzedał część P. macosze Katarzynie. Oczywiście to on był „głównym” dziedzicem tej wsi, wraz z małżonką Anną Gorzycką (córką Andrzeja). Ciż mieli czworo dzieci: Andrzeja (1698-1771), Teofilę, Teresę i Stanisława Karola Benedykta, urodzonego już w nowym dworze (nowszym niż stare dworzyska Pawłowskich) w 1705 r. Przy chrzcie uczestniczył „gość” z zagranicy, pułkownik szwedzki Gustaw Karol Krayc. Dziedzic był także kolatorem miejscowego kościola. Zmarł 6 stycznia 1721 r. i pochowany został w Woźnikach. Wdowa długo nie szukała kolejnego męża i już w 1722 r., w nowym dworze, zaślubiła Jana Władysława Kretkowskiego h. Dołęga, podkomorzego J.K.Mości. Zmarła w 1737 r., zaś majątek przeszedł na syna – Andrzeja - ożenionego z Anną Bnińską. Ciż mieli siedmioro dzieci: Krystynę, Maksymiliana, Floriana, Zofię, Joannę, Owidego (Owidiusza) Rafała i Franciszka. Warto tu wspomnieć, że w sklad dobr Pawłowic wchodził folwar Kociugi, poza tym ciągle istniał podział na Nowy i Stary Dwór. Na Starym D. siedzieli Goczałkowscy, zaś na Nowym D. - Mierzewscy. W latach 60. XVIII w. rodzinę Mielżyńskich dotknął jakiś pomór; kolejno umierały dorosłe już dzieci: Owidiusz (18 l.), Florian (25 l.) i Joanna (22 l.). Dziedzic zmarł we dworze, dożywszy 73 lat, dnia 19 maja 1771 r. Jego następcą został Maksymilian Antoni Jan (1738-1799), późniejszy pisarz wielki koronny, podkomorzy królewski i hrabia z nadania Króla Pruskiego, ożeniony z pochodzącą ze Smogulca Konstancją Hutten-Czapską h. Leliwa.
Dnia 2 sierpnia 1779 r. we dworze dóbr Pawłowice spotkali się: dziedzic Maksymilian Mielżyński, Franciszka Czapska, kaszt. chełmińska (wnuczka Andrzeja Mielżyńskiego) oraz tejże ojciec – Franciszek, kasztelan chelmiński. Wartość spadku ustalono na prawie 1,5 mln zł. polskich, z czego Zofia dostała prawie 700 tys. złp. Pawłowice pozostały w rękach Maksymiliana M. W tym miejscu zdecydowanie dementujemy powszechną w Internecie wersję o „pałacu zbudowanym w latach 1779-1783”, co jest kompletną bzdurą, albowiem XVIII-wieczne zapiski aż do późnych lat 90. XVIII w. piszą o dworze w Pawłowicach. W latach tych prawdopodobnie rozpoczęto dopiero rozplanowywanie przyszłej budowli. Na pocz. lat 80. powstały oficyny, następnie łączniki i korpus pałacu, ktory podobnoż w stanie surowym był już gotowy w 1784 r. Później prowadzono prace we wnętrzach, które trwały co najmniej 10 lat. Tak długi okres trochę dziwi, jednak trzeba wziąc pod uwagę wysoki poziom prac sztukatorskich, malarskich i rzeźbiarskich, wykonywanych przez mistrzów – Morgantiego, Borghi’ego oraz malarza Michała Ceptowskiego. Prace wykończeniowe prowadzono pod kierunkiem Jana Christiana Kamsetzera, natomiast jego głównym projektantem był pruski architekt królewski - Carl Gotthard Langhans (1732-1808). Rzeźby na zewnątrz budynku zostały wykonane przez czeskiego rzeźbiarza Václava Böhma. Ponadto większość mebli wykonywana była za granicą – we Włoszech czy Francji.
W samym zaś dworze przez kolejne kilkanaście lat rodziły się kolejne dzieci Mielżyńskich albo zarządców majątku – Kosickich i później Szaniawskich. Maksymilian i Konstancja M. mieli sześcioro dzieci: Józefę (1773-1792), Helenę (zm. niemowlęciem w 1774 r.), Katarzynę (1775-1817), zamężną za Prokopa Mielżyńskiego; Stanisława Kostkę (1778-1826), Mikołaja Gorgoniego (1780-1842) oraz Tomasza (1782-1803). W dniu 25 listopada 1791 r. we dworze (!) miał miejsce ślub Józefy Mielżyńskiej i Augustyna Koźmińskiego h. Poraj. Z tej okazji, dzień wcześniej rodzice postanowili wypłacić młodym pokaźną kwotę posagu – 200 tys. złp., „na poczet przyszłego majątku po rodzicach”, jednak nie od razu, tylko w dniu świętego Jana. Budowa nowego pałacu i jego wykańczanie trwało aż do 1798 r. Dziedzic Maksymilian Mielżyński zdążył zobaczyć efekt swojej pracy i ... umarł w pałacu, w dniu 1 stycznia 1799 r. Pochowany został w Pawłowicach.
Wśród licznych dóbr Mielżyńskich w tym okresie, oprócz Pawłowic znajdowały się: Poniec, Trzciel, Pniewy, Gołańcz, Smogulec, Kobylin, Baszkowo, Zduny, Konary, Żytowiecko, Łaszczyn i inne. Dobra po ojcu przejął syn Stanisław Kostka, generał wojsk królewskich polskich, ożeniony z Prowidencją Honoratą Zaremba z Kalinowy. Mieli oni pięcioro dzieci: Elżbietę (1802-1857) zamężną za Ludwika Mycielskiego h. Dołęga (1799-1831); Józefę (1803-1807), Filipinę (1807-1857) zamężną za Ignacego Sczanieckiego h. Ossoria; Leona Tomasza Maka (1809-1900), ożenionego z Felicją Elżbietą Potocką h. Pilawa; Eleonorę (1815-1875), zamężną za Karola Czarneckiego h. Prus (III) (1804-1888), a nast. za Józefa Napoleona Kazimierza Hutten-Czapskiego (1797-1852). Po śmierci Stanisława M., Prowidencja z Zarembów wyprowadziła się do Poznania, gdzie zmarła 16 stycznia 1838 r. Dziedzicem Pawłowic, etc... został Leon Mielżyński z żoną Felicją. W pałacu w P., dnia 18 listopada 1842 r. urodziła się ich pierwsza córka Anna Józefa Elżbieta. W 1860 r. wyszła ona za Stanisława hr. Czarneckiego (1830-1905). Kolejne dzieci Leona i Felicji to: Maksymilian Lambert Stanisław (1844-1916), Eliasz Maciej Czesław (1846-1907), ożeniony z Teresą hr. Mycielską, Maria Łucja (1851-1937), zamężna za Stanisława Jana Eustachego hr. Ponińskiego h. Łodzia (1846-1924) oraz Anna Józefa Elżbieta (ur. 1860). Dziedziczka Pawłowic, etc... zmarła w dniu 15 listopada 1870 r.
W 1885 r. na P. składała się wieś kościelna, dominium oraz okręg dominalny w pow. wschowskim. We wsi znajdowało się 57 domów z 393 m-cami wyzn. katolickiego. Folwark kościelny posiadał 111 ha, natomiast cała domena 4197,52 ha, wykazując do opodatkowania aż 40904 marki czystego dochodu gruntowego. Do majątku zaliczały się folwarki: Kociugi, Kąkolewo i Robczysko. Na terenie domenalnym znajdowało się 19 domów z 390 m-cami. Na ogólny obszar dobr składało się 2247,41 ha ziemi uprawnej, 243,52 ha łąk, 169,22 ha pastwisk, 1408,78 ha lasów, 107,69 ha nieużytków i 20,9 ha wody. Ponadto majątek posiadał cegielnię i fabrykę krochmalu; specjalizował się także w produkcji nabiału i hodowli bydła. W skład okregu dominalnego wchodziły ponadto folwarki Granica i Kleinhof (Mały Dwór); łącznie na terenie okręgu znajdowało się 25 domów z 492 m-cami, w tym 451 katolików i 41 ewangelików.
Po śmierci Leona Mielżyńskiego dziedzicem Pawłowic został Maksymilian Mielżyński. W 1906 r. dokupił on jeszcze majątek Mchy od Józefa Karśnickiego, o pow. 12,7 tys. mórg. Był on patronem miejscowego kościola, w którym 22 stycznia 1907 r. zmarł emerytowany dziekan i proboszcz P., ks. Ludwik Drwęski. Administratorem par. w P. był w tym okresie ks. Wojciech Bajorowicz. Maksymilian Mielżyński dożył 71 lat; zmarł w P. dnia 21 stycznia 1916 r. Pochowany został w krypcie na cm. par. św. Bartłomieja w Pawłowicach. Po jego śmierci majątkiem zarządzał bratanek, syn Eliasza – Krzysztof Leon hr. Mielżyński (1888-1927), ożeniony z Krystyną Marią Tyszkiewicz-Łohojską h. Leliwa (1897-1932). Mieli oni dwóch synów: Andrzeja Krzysztofa (1920-1988) i Feliksa Krzysztofa Marię (1922-2006), który w 2007 r. spoczął w krypcie rodzinnej w Pawłowicach. Pozostaje tylko dodać, że Mielżyńscy zgromadzili w pałacu ogromne kolekcje dzieł sztuki, w tym rzeźb i obrazów. Biblioteka założona przez Maksymiliana Mielżyńskiego liczyła ponad 10 tys. woluminów.
W 1926 r. na całą majętność składały się: Pawłowice z 697 ha obszaru, w tym 516 ha ziemi uprawnej; Kociugi z 364 ha, w tym 345 ha ziemi uprawnej; Robczysko z 624 ha, w tym 231 ha ziemi uprawnej oraz Mały Dwór z 519 ha (w całości ziemia orna). Łączny czysty dochód wykazywany do urzędu skarbowego w celu wyliczenia podatku gruntowego, wynosił w 1926 roku 9631 talarów, czyli prawie 29 tys. marek. Majątek posiadał własny młyn i mączkarnię, ponadto specjalizował się w hodowli bydła (131 sztuk) oraz reprodukcji nasion zbóż i nasion buraczanych. Niestety nie wiemy, kto opiekował się chłopcami po 1932 r. Zapewne pomagały im ciotki ze strony ojca: Felicja Gajewska albo Helena Chłapowska. Liczne rodzeństwo posiadała także matka Andrzeja i Feliksa. Po wybuchu 2. wojny światowej wszyscy oni zostali zmuszenia do opuszczenia majątku. Po wojnie dawne dobra zabrał i rozparcelował Skarb Państwa Polskiego. Sam pałac został obrabowany z mebli i cennych kolekcji przez hitlerowców. Czego nie zabrali Niemcy, trafiło w ręce mieszkańców albo wyzwolicieli. W 1951 r. na bazie dawnego folwarku utworzono Zakład Doświadczalny Pawłowice – filię Instytutu Zootechniki w Krakowie.
Źródła:
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich... 1880-1902;
Słownik historyczno-geograficzny ziem polskich w średniowieczu, I.H. P.A.N.
Teki Dworzaczka (Regesty, Monografie) Biblioteki Kórnickiej P.A.N.;
Marek Jerzy Minakowski, Wielka genealogia Minakowskiego (Wielcy.pl);
Księga Adresowa Gosp. Rolnych Woj. Poznańskiego, 1926;
Księga adresowa Polski dla przemyslu..., 1926;
Marcin Libicki „Dwory i pałace wiejskie w Wielkopolsce”, wyd. II, Poznań, 1996
Geoportal;
Mapster:
16393 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wschodnia (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 4166_(2341)_Garzyn_1892_UPKrak.jpg
6744 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wschodnia (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 4166_Garzyn_1944.jpg
Wszystkie prawa zastrzeżone!

Opis

Pałac barokowy z elementami klasycystycznymi. Budynek wzniesiony na planie prostokąta, w dłuższej osi zbliżonej do NW-SE, fasadą skierowany na płn.-wschód, z okrągłym podjazdem na osi, po bokach którego znajdują się dwie oficyny, połączone z pałacem parterowymi łącznikami. Budynek dwupiętrowy; wprawdzie nie posiada on piwnic, ale kondygnację przyziemia można uznać za parter. Z kolei drugie piętro nie ma pełnej wysokości kondygnacji, czyli z definicji moglibyśmy je uznać za mezzanino. Dach na całości budynku jest mansardowy, mieszczący użytkowe poddasze.
W 13-osiowej fasadzie wyodrębniono trzy nieznaczne ryzality, ze środkowym ozdobnym, stanowiącym zarazem portyk czterech kolumn jońskich zwieńczonych belkowaniem i attyką z rzeźbami figur kobiecych, będących alegorią czterech cnót: roztropności, przenikliwości, wolności i pracowitości. Podobne figury umieszczono na bocznych oficynach. Z kolei wszystkie łączą się tematycznie z przedstawieniami na płaskorzeźbach we wnękach elewacji pałacu, mówiących o obowiązkach wobec ojczyzny, wobec poddanych i rodziny oraz o zamiłowaniu do sztuk pięknych.
Pośrodku elewacji ogrodowej umieszczono półokrągły, trójosiowy ryzalit, zdobiony podobnie jak całość budynku pilastrami wielkiego porządku. Pozostawiamy tu opis wnętrz zamieszczony wcześniej: „Dekoracje sztukatorskie w salach balowej i kolumnowej. Wzdłuż ścian rozmieszczono 24 marmurowe kolumny o kapitelach korynckich, w centrum znajduje się rozeta. Bogata dekoracja przedstawia instrumenty muzyczne, narzędzia rolnicze i emblematy bogactwa. Trzy świeczniki wiszące z XVIII w. Salon zielony z dekoracją na plafonie, biały marmurowy kominek, ściany wyłożone białym haftowanym jedwabiem. Płaskorzeźby wykonane przez Giovachino Stagii. W holu herby: Nowina (Mielżyńskich) i Leliwa (Tyszkiewiczów), umieszczone w 1900 roku w płycinach nad drzwiami westybulu oraz dwie marmurowe rzeźby dłuta W. Marcinkowskiego”. Autor opisu się nie przedstawił, miejmy nadzieję, że nie jest on skopiowany z żadnej innej strony internetowej.

Park

Park z k. XVIII w. założony zapewne w początkowym okresie budowy pałacu, czyli przed 1784 r. Pod k. XIX w. założenie to składało się z trzech zasadniczych części – ozdobnej przed i za pałacem, sadów w części zachodniej i płd.-zach. oraz szkółki młodych drzewek w części płd.-wschodniej. Wielkościowo wyglądało to następująco: park – 5,305 ha, część przed pałacem (avant-cour, nie licząc dziedzińca) – ok. 1 ha; sady – 5,413 ha i szkółka – 5,235 ha. Park zachowany jest w dawnych granicach i zasadniczo podział ten jest widoczny do chwili obecnej, nie ma natomiast żadnego odzwierciedlenia w podziale geodezyjnym. Do w. wym. części dochodzi system wodny, przy czym trzeba zauważyć, że zaszły w nim pewne zmiany. Staw otaczający park od zach. i północy miał przed wojną 3,8 ha, czyli sięgał kawałek (ok. 140 m.) za groblę w cz. północnej. Później część ta (płn.-wschodnia) została znacznie powiększona i obecnie cały staw ma 6,61 ha obszaru. Gwoli ścisłości – od grobli w kier. płn.-wsch. staw leży terytorialnie w obrębie innej jednostki statystycznej.
Powierzchnia zespołu mierzona wzdłuż zewn. granic parku, strugi, stawów i drogi ograniczającej zespół od str. wschodniej wynosi ok. 38 ha, z czego możemy przyjać, że na ozdobną część parku, pośrodku której wznosi się pałac – przypada ok. 7,5 ha. Jednak doliczając do tego drzewostany od str. zach. i przynajmniej część stawu daje to sumaryczny obszar parku – ok. 11-12 ha.
Obszar zespołu pałacowego prawie pokrywa się z działką ewid. nr ...546/9. Prawie, ponieważ wyodrębniono z niego kilkanaście mniejszych działek, plus cały „narożnik” od str. wschodniej, gdzie teraz znajdują się domy mieszkańców wsi, garaże, działki i poletka m-ców, etc...

Inne

Dwa domki odźwiernych z 1910 r.
Zabytkowa brama z częścią ogrodzenia
Kościół z XV w., 1741 r., par. p.w. Matki Boskiej Śnieżnej

tekst: Marek polskiezabytki.pl 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Karol Barsolis Turysta Kulturowy 3 lata i 7 miesięcy temu
Pawłowice - zespół pałacowo - parkowy w Pawłowicach- Wielkopolska ..W swoich czasach był uważany za jeden z najokazalszych –luksusowych rezydencji szlacheckich w Wielkopolsce , nawet w Polsce . -byłem widzialem -polecam ..
Karol Barsolis Turysta Kulturowy 3 lata i 7 miesięcy temu
Mielżyńscy - Szlakiem znakomitych - wielkich polskich ( patriotycznych) rodów w Wielkopolsce –Mielżyńscy