Skatalogowanych zabytków: 11364
Zarejestruj się
Miniatura Kopaszyce
Zdjęcie Napoleon 2008

Użytkownicy współtworzący opis i dane obiektu

Marek Kujawa

Kopaszyce

Kopaschitz, Desenberg (1890-1919)

Województwo:wielkopolskie
Powiat:średzki (wielkopolski)
Gmina:Dominowo
Rodzaj obiektu:Dwór

Rejestr zabytków

Zespół:dworski
Obiekt:dwór, nr rej.: 15/Wlkp/A z 6.10.1999
Park:nr rej.: 1754/A z 30.04.1977 oraz 1799/A z 18.08.1980

Stan obecny

Prawdopodobnie własność prywatna.

Historia

Dwór z 1. poł. XX w.
Kopaszyce to wieś leżąca przy DK nr 432, w odległości 13 km na płd. zachód od Wrześni. To bardzo stara wieś, wzmiankowana już w 1269 r., gdy Jan, syn komesa Westka, był prepozytem katedralnym poznańskim. Brat Jana - Dzierżykraj był właścicielem K. w 1287 r. W tym czasie wieś płaciła dziesięciny kościołowi w dość odległym Kicinie (k. Poznania). Nadały tę dziesięcinę nieznane nam osoby z rodu Szaszorów-Opałów. W 1394 r. znajdujemy Macieja z Kopaszyc, który zastępował w sądzie Pietrasza (z Nagradowic) toczącego spór o poręczenie 100 grzywien za kmieci z Babina, który to spór Pietrasz toczył z Grzymkiem z Murzynowa.
Na pocz. XV w. wieś składała także dziesięcinę (snopową) plebanowi Januszowi w Murzynowie, którego w 1417 r. pozywał pleban Mikołaj Siedleń z Kicina. Mikołaj proces wygrał, lecz Janusz składał apelację do metropolity gnieźnieńskiego. Dziedzice wsi już w latach 20. XV w. nazywali siebie Kopaskimi. W 1429 r. występuje Ota Kopaski, który procesował się z Henrykiem Karchowskim z Karchowa. Przeciwko niemu stawał sługa Karchowskiego - Wincenty. Kolejne wzmianki dotyczą dziesięcin, których najwyraźniej Kopaszyce dostarczały za dużo. Najpierw pleban Jan sprzedał (w 1431) dziesięcinę zgromadzoną w 1 stogu, za sumę 7 wiardunków - Mikołajowi ze wsi Zberki. Z kolei trzy lata później pleban Mikołaj Stępocki (ze Stępocina) sprzedał dziesięcinę snopową z Kopaszyc, za 7 grzywien - Mikołajowi Brożynie z Grabowa. Kościół bardzo dbał o swoje interesy i tak, jeszcze w 1443 r. pozywano sołtysa z Kopaszyc - Janusza o to, że z dwóch łanów sołeckich nie uiścił dzies. snop. o wartości 3 grzywien, ponadto że wbrew woli plebana zużył jego dzies. wartości 10 grzywien. Janusz tłumaczył się, że za zgodą braci plebana zwiózł dziesięciny zbierane od kmieci do swojej stodoły, gdzie nadal się znajduje. Ponadto wnosił, aby pleban zabrał sobie zboże z sołeckiej stodoły, a jego zwolnił z ponoszenia kosztów. Sprawa zakończyła się w 1445 r., gdy sędzia polubowny wybrany przez plebana oświadczył, że sołtys ma oddawać dzies. snop. co roku oraz kmiecie tak samo, pod karą ekskomuniki.
W tym czasie wieś była podzielona co najmniej na trzy dziedziny (działy), z których jeden należał do Miłosławskich. W 1445 r. Dorogost z Szamotuł zapisał na tej części (oraz z Rusiborza i Chociczy), sumę 26 grzywien czynszu rocznie, od łącznej kwoty 686 florenów - dla szpitala świętego Ducha w Szamotułach. W 1468 r. witrycy tegoż szpitala pozywali Miłosławskich o zaległą kwotę 6 grzywien.
W poł. XV w. dziedzicem na części K. był Piotr Miłosławski. W drodze zamiany za część Nowego Miasta i części Dąbrowy, Klęki i wsi Chramiec, zamienił Kopaszyce z Małgorzatą, żoną Jana Łubowskiego (z Łubowa). W 1463 r. wypłacał jej posag oprawiony przez ol. męża Janusza (ol. - "olim" - nieżyjący). Resztę wsi sprzedał za 400 grzywien Janowi Łubowskiemu. W tym czasie plebanem w Murzynowie nadal był chytry ks. Tomasz, który w 1468 r. ustalił z Mikołajem Miłosławskim, że dziesięcina będzie zbierana u kmiecia, którego on wyznaczy. Jeżeli dziedzic by się sprzeciwił, pleban miał prawo przenieść dzies. do innego kmiecia albo na inną dziedzinę. Sołtysa zobowiązano do oddawania dzies. z łanów sołeckich, pod karami kościelnymi.
Na swoim dziale Kopaszyccy żyli sobie spokojnie, jedynie w 1475 r. panią Kopaszycką pozywał niejaki Jan Marzanka (niegdyś Wielżyński z Wielżyna i Krzesiński z Krzesin). Siedem lat później majątek dzielili bracia Miłosławscy: Mikołaj, Filip i Piotr, z których Kopaszyce, Rusibórz, Chocicza i in. przypadły temu ostatniemu. Na części Łubowskiego po Janie odziedziczyły dzieci: Wojciech, Maciej i Małgorzata. W 1491 r. bracia obiecali dać siostrze K. w posagu, ale za 200 grzywien (może to była cena okazyjna?). Małgorzata wyszła za Łukasza Jaruchowskiego, a w 1495 r. zapisała 4 złote czynszu roczn. na wyderk. za 48 zł. - księdzu Wojciechowi, plebanowi w Rychwale i altaryście w Kostrzyniu. Odkupił od niej ten czynsz Jan Górski - za kwotę 50 florenów płacił po 4 floreny węgierskie rocznie.
Pod koniec XV w. wyniknęła kolejna afera z dziesięcinami. Pleban z Kicinia Andrzej Ciesielski obłożył ekskomuniką kmieci z Kopaszyc i zażądał zwrotu pieniędzy za dzies. z lnu, jakie Lipka pobierał od kmieci z Kopaszyc. Twierdził (skądinąd słusznie), że dziesięcina ta z dawien dawna należała do plebanów z Kicinia, "którzy byli w jej spokojnym posiadaniu". Jak mówi zapiska z 1495 r. - sędzia przyznał rację Ciesielskiemu.
W tym też czasie we wsi pojawili się Szołdrscy z Szołdr. Dziedzicem wsi był Mikołaj, syn Jana Sokołowskiego z Sokołowa (ob. wieś Sokołowice), brat Jana i Zygmunta. W 1497 r. zapisywał on po 150 grzywien posagu i wiana swej żonie Helenie, córce Piotra Gorazdowskiego. Odkupił też część K. od znanej nam już Małgorzaty Jarochowskiej. Dziedzicem (swojej części) K. był w latach 1505-24.
W 1511 r. Mikołaj Kopaski dowodził w sprawie przeciwko Piotrowi, altaryście w Kostrzynie, że Kopaszyce są wsią opuszczoną. Trzecia część wsi w tym czasie należała do Mikołaja Gorazdowskiego, który w 1514 r. sprzedał ją Małgorzacie Rakojeckiej (z d. Kopaskiej). Taż pani płaciła karę w roku 1518 za to, że nie stawiła się w sądzie z pozwu Jana Szołdrskiego. Z kolei występowała w sądzie przeciwko Janowi Pampowskiemu, który pozywał jej syna Marcina Kopaskiego o "gwałty" i o poddanego z Rusiborza. W tym samym roku pleban w Kiciniu, ksiądz magister Maciej z Wielunia, wydzierżawił dochody z Kopaszyc "pracowitemu" Grzegorzowi, sołtysowi w K. W zamian sołtys miał pokrywać bieżące wydatki oraz "naprawić stary dom plebański dając nowe belki i dachówki".
Szołdrski z czasem dopiął swego i wreszcie stał się posiadaczem części Kopaskich. W 1526 r. sprzedał ją Maciejowi Sokołowskiemu, który siedział tu do 1546 r. Zaraz po kupnie wsi zapisał na niej po 50 grzywien posagu i wiana swej żonie Febronii, po czym sprzedał dobra wyderkafem (z zastrzeżeniem prawa odkupu) synom Łukasza Szlachcińskiego: Wolimirowi i Piotrowi. Czynił to zresztą przez cały okres swoich rządów we wsi, a pod koniec życia zapisał jej część wraz z folwarkiem zwanym "Kliny" Andrzejowi Wygrozowskiemu. Kolejnym dziedzicem K. został syn Macieja - Marcin S., który w 1549 r. zapisywał po 600 złp. posagu i wiana swej żonie Dorocie Boboleckiej. W 1574 r. sprzedał on dobra Mikołajowi Cielęckiemu z Rusiborza. W tym okresie wieś była już zapewne scalona, gdyż w zapiskach nie występują Szołdrscy, Sokołowscy ani inne nazwiska. Po Mikołaju wieś odziedziczył Krzysztof Cielęcki, podczaszy poznański, który w 1612 r. oprawił 9 tys. złp gotówką i dał 1000 złp. wyprawki swej żonie Zofii Słupskiej, córce Andrzeja z Boguszyna. Dwa lata później ponowił zapis 10 tys. złp., oprawionych na dobrach: "1/2 wsi Rusiborz, Rumiejki, Murzynówko, Kopaszyce, w p. pyzdr., Komorniki, Belino, i Belinko w p. pozn.". Synem Cielęckich był Mikołaj, który w 1631 r. sprzedał majątek księdzu Zygmuntowi Cielęckiemu, kanonikowi gnieźn., sekretarzowi królewskiemu, za kwotę 44 tys. złp. Ksiądz Zygmunt oraz Bolesław i Andrzej C-cy byli synami Jana C., podstolego poznańskiego z Wielowsi. W 1641 r. ks. Zygmunt sprzedał dobra (wyderkafem) kapitule metropolitalnej gnieźnieńskiej, zaś dwa lata później odzyskawszy je, sprzedał bratu Andrzejowi za 32 tys. złp. Żoną Andrzeja była Barbara Cerekwicka. Przeżyli oni jakoś "potop" szwedzki, ale dobra zostały całkowicie zniszczone przez Szwedów. Po Andrzeju miał je odziedziczyć syn - Jan Teodor Cielęcki. W 1666 r. miał on zaledwie 19 lat, więc przy pomocy stryja Piotra C. sprzedali zniszczone dobra Rusiborz, Rumiejki, Kopaszyce i Murzynówko - Janowi Albrachtowi Cielęckiemu, synowi Bolesława. Juz po roku młody Cielęcki odkupił majątek od stryja, a w 1670 r. sprzedał wszystko Kazimierzowi Dzierzbińskiemu, synowi Ludwika. Po Dzierzbińskim dobra odziedziczyły córki: Urszula, żona Stanisława Malczewskiego; Marianna, żona Stanisława Czackiego i Teresa, żona Franciszka Miaskowskiego. Tak więc w 1719 r. dziedzicem Rusiborza, Rumiejek i Kopaszyc był Franciszek Miaskowski h. Bończa. W 1729 r. odkupił też część dziedziczną od nepotki Dzierzbińskiego - Urszuli Koźmińskiej, żony Jana Niemojewskiego h. Szeliga. Żoną Franciszka była Teresa Niegolewska h. Grzymała; mieli dwóch synów: Antoniego Franciszka, prałata piotrkowskiego, etc... ; Adriana, łowczego poznańskiego (zm. przed 1775) oraz córkę Urszulę, żonę Marcina Krzyżanowskiego. W 1784 r. ksiądz Antoni Miaskowski, wówczas kantor gnieźnieński i scholastyk poznański, sprzedał dobra Łukaszowi Krzyżanowskiemu, skarbnikowi poznańskiemu. Dnia 19 kwietnia 1792 r. Józef Krzyżanowski, wówczas już cześnik poznański, etc..., sprzedał Rusibórz, Rusiborek i Kopaszyce - Karolowi Łaszczyńskiemu (piszącemu się z Werbna), pułkownikowi w koronie, za kwotę 210 tys. złp. Żoną dziedzica była Martyna (Marcjanna, Marcina) Czachórska, córka Franciszka Cz. i Barbary Skórzewskiej; braćmi (czyli synami Michała i Eleonory Bojanowskiej) byli Ignacy i Władysław Ł-scy. Wcześniej Łaszczyński był posesorem Chociczy i Chociczki. Zmarł 12 stycznia 1800 r. i pochowany został u reformatów w Poznaniu. Wdowa Martyna (w zapiskach występująca częściej jako "Mariana") w 1808 r. wyszła za Józefa Drzewieckiego. Posesorem dóbr był w tym czasie Antoni Stulpiński. Józef Drzewiecki zmarł w latach 20. XIX w., a Marcjanna w 1833 r., mając lat 86. Majątek był wówczas zarządzany przez posesora Ignacego Modlińskiego, a następnie przez Augustyna Hulewicza (lata 40.).
W latach 40. XIX w. właścicielem Rusiborza i Kopaszyc został Antoni Leon Grabski h. Pomian (1822-1891), najstarszy z dziewięciorga dzieci Walentego (1797-1872) i Prowidencji Brodnickiej (1802-1881). Po ukończeniu szkoły i odbyciu służby wojskowej w Poznaniu osiadł w majątkach odziedziczonych po babce - Wiktorii Miaskowskiej (żonie Antona Norberta Grabskiego, ojca Walentego - przyp.). Zmarła ona dnia 23 lipca 1846 r. w Rusiborzu. W tym miejscu wyjaśnijmy, w jaki sposób była ona spokrewniona z Franciszkiem Miaskowskim - dziedzicem wsi w poł. XVIII w. Otóż bratem Franciszka był Kasper Miaskowski ożeniony dwukrotnie: z Jadwigą Bnińską h. Łodzia, a nast. z Joanną Malczewską h. Awdaniec. Z tej pierwszej żony pochodził syn Ignacy Miaskowski, ożeniony z Magdaleną Czachórską - rodzice Wiktorii, która później wyszła za Grabskiego.
W 1850 r. młodsza siostra Antoniego - Rozalia - wyszła za Antoniego Brownsforda. Antoni dnia 24 lutego 1852 r. ożenił się z 18-letnią Paulą Trampczyńską, córką Antoniego i Weroniki Witkowskiej. Młoda dziedziczka zmarła mając zaledwie 27 lat, 22 lipca 1858 r. Pięć lat później Antoni ożenił się z jej siostrą -Marianną. W międzyczasie (1860) majątek był wystawiany na licytację, ale do sprzedaży najprawdopodobniej nie doszło. Grabski po drugim ślubie wyprowadził się, a majątek odziedziczyli synowie: Karol Wiktor (1853-1910) i Kazimierz Wojciech (1858-1934). W latach 60. sprzedali oni Kopaszyce Niemcowi o nazwisku Anton Hubert, zaś sobie zostawili Rusibórz. W 1872 r. Kopaszyce pod zarządem Huberta miały 923 morgi obszaru, w tym 896 m. ziemi uprawnej i 27 m. łąk. Czysty dochód gruntowy wynosił 968 talarów. Kolejnymi właścicielami wsi zostali M. i O. Pliszkowscy. W 1886 r. sprzedali oni wieś Niemcowi o nazwisku Kiock z miejscowości Schlenz pod Sulan.
W 1888 r. wieś zwana z niemiecka Kopaschitz dzieliła się na dominium oraz olędry. Na terenie domeny należącej do Pliszkowskiego było 12 domów ze 138 m-cami wyznania katolickiego; 56 analfabetów. Olędry które należały do wsi i gminy Rusibórz, miały 1 dom i 5 mieszkańców. Był tu jeszcze niewielki folwark należący do domeny w R., na terenie którego wznosiły się 2 domy zamieszkałe przez 20 osób.
Pod koniec XIX w. majątek przejęły (kupiły?) władze pruskie. Utworzono domenę królewską o nazwie Desenberg, która w 1913 r. miała 396 ha obszaru, w tym 262 ha ziemi uprawnej, 16 ha łąk i 88 ha lasów. Czysty dochód gruntowy wynosił 3496 marek. W gospodarstwie hodowano 30 koni, 60 szt. bydła dorosłego i 6 szt. "młodzieży" (cielaków) oraz 100 świń. Zarządcą tychże dóbr królewskich był Hermann Seifarth. Na północ od majątku znajdowała się leśniczówka z niewielkim folwarkiem. Z kolei "Kopaszyce Hufen", czyli zapewne olędry, należały do dóbr Rusiborek. Po wyzwoleniu Polski w 1920 r. niemieccy właściciele opuścili wieś. Stała się ona własnością skarbu państwa, który puścił te dobra w dzierżawę. Pod zarządem Antoniego Pospieszalskiego, dobra w 1926 r. miały 382 ha, w tym 271 ha ziemi uprawnej, 16 ha łąk i pastwisk, 88 ha lasów, 6 ha nieużytków i 0,25 ha wody. Czysty dochód gruntowy wynosił 1146 talarów. Kopaszyce nie zostały odnotowane w "Księgach Adresowych Polski..." z lat 1926-30. Wieś w latach 1939-45 nosiła nazwę Desenberg. Po 2. wojnie światowej dawne dobra zostały zabrane i rozparcelowane przez Skarb Państwa Polskiego.
Źródła:
Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich... 1880-1902;
Teki Dworzaczka (Monografie, Regesty) Biblioteki Kórnickiej P.A.N.;
Słownik Historyczny Ziem Polskich w Średniowieczu, Inst. Historycznego P.A.N.;
Marek Jerzy Minakowski, Wielka genealogia Minakowskiego (Wielcy.pl);
Księga Adresowa Gosp. Rolnych Woj. Poznańskiego, 1926;
Guter=Adreßbuch für die Prowinz Posen, wyd. 2, Lipsk 1913;
Wykaz alfabetyczny wszystkich posiadłości ziemskich w W. Księstwie Poznańskiem, Berlin, 1872;
Księga Adresowa Polski ..., 1930;
Geoportal;
Mapster:
11811868 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wsch. (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 3770_(2067)_Miloslaw_1911_APP_Sygn._M.top.25-1559-1.jpg
5962 @ Topographische Karte 1:25 000 (Meßtischblatt) cz. wsch. (Ostdeutschland) /1870 - 1945/
- plik mapy: 3770_Miloslaw_1944.jpg
Wszystkie prawa zastrzeżone!

Opis

Dwór późnoklasycystyczny, piętrowy, nakryty czterospadowym dachem mieszczącym poddasze, z licznymi wystawkami i lukarnami, otoczony aleją, z głównym wejściem od str. zachodniej. Wzniesiony na miejscu starego budynku z XIX w., w 1-ej poł. XX w. Na chwilę obecną nie wiemy czy jest to całkowicie nowy obiekt, czy wykorzystano część zabytkowej substancji dawnego dworu. W celu ustalenia szczegółów niezbędne są dalsze badania terenowe.

Park

Park z 2. poł. XIX w. Zachowała się centralna część dawnego parku o pow. 2,18 ha, pokrywająca się w ogólnym zarysie z dz. ewid. nr ...5/11. Niegdyś park był nieco większy i rozciągał się dalej w kier. północnym i południowym.

Inne

tekst: Marek polskiezabytki.pl 2011

Komentarze

Aby skomentować obiekt, zaloguj się. Jeżeli nie masz jeszcze konta w serwisie, zarejestruj się.

Ten obiekt nie został jeszcze skomentowany.