Siemkowice

Stan obecny

Odbudowany został w latach 1951-1953 i przeznaczony przez Państwo na Gminny Ośrodek Kultury .
Zużywany przez dziesiątki lat – stopniowo nie nadawał się do użytku .
Od conajmniej 10 lat stoi opuszczony ..

Historia

Siemkowice istniały już w XIIw – kiedy to Bolesław Krzywousty nagrodził za zwycięstwo nad księciem czeskim Świętopełkiem - Jana Werszowca – protoplastę rodu Okszyców majątkiem ze wsią Siemkowice wraz z zameczkiem pobudowanym na wyspie ...
Potomkowie podzielili się wsiami tych ziem , przybierając nazwiska od nazw wsi ( Okszyńscy , Radoszewscy , Błeszyńscy , Siemkowscy) .
Tak więc od XVw Siemkowice były majątkiem Siemkowskich herbu Oksza .
Później majątek stał się własnością Święcickich herbu Jastrzębiec , a od przełomu XVIII/XIXw do 1945r. - własnością Karśnickich herbu Jastrzębiec .
Przebudowywany w XIXw z powodu pożaru ..
Dotrwał do pożaru w 1945r.

Opis

Dwór obronny pierwotnie był prawdopodobnie konstrukcji drewnianej z murowaną z kamienia polnego wieżą .
Wybudowano go na wysokich piwnicach , na wyspie otoczonej dość rozległą fosą .
Podlegał przebudowom i rozbudowie : a to dobudowano budynek główny do wieży , a to do nich – alkierz , a to zlikwidowano piętro budynku ..
Zachowały się romańskie mury kamiennej wieży ..
Zachowały się renesansowe obramienia okien i portale ..

Park

Obiekt położony jest w kilkuhektarowym parku z kilkoma stawami , zawierającym wiele pomnikowych dębów o obwodach pni 300 – 500 cm , oraz olbrzymią , ok. 700letnią lipę o obwodzie pnia ponad 700 cm !
Po zniszczeniu przez orkan lipy w Cielętnikach , pow. Częstochowski – jest chyba najstarszą lipą w Polsce !!

Inne

Ale mimo uroczego miejsca w uroczym terenie – zasmuca uroczo zaniedbany dwór w uroczo zaniedbanym parku – gdzie ślady po alejkach wyznaczają uroczo kikuty lamp z lepszej przeszłości ..

Gmina – będąca „właścicielem” w/w miejsca - lub tylko użytkownikiem - ma plany !!
Za ok 5,5 mln pln,_ chce rewitalizować park , remontować dwór ...
Wszystko zależy od wsparcia w kwocie ok 3,5 mln pln,_ którego oczekuje od Państwa ... i oczekuje .. oczekuje ...
Nikt ze wsparciem się nie spieszy – bo istnieją spadkobiercy przedwojennego właściciela i dopóki się nie zrzekną roszczeń – to prawdopodobnie nie znajdzie się darczyńca ani inwestor ...
A jak spadkobierca oskarży o straty wynikające z odebrania własności i bezprawnego jej zużywania ??? ..
Jak nie zechce kupić swojej własności ??? .... :-)

Na razie , więc , gmina pozostanie jedynie przy pobożnych planach ...